Duża plantacja konopi indyjskich zlikwidowana przez rawickich i gostyńskich policjantów
Prowadził ją 31-letni mieszkaniec gminy Bojanowo. Plantacja znajdowała się na strychu jego stodoły.
O sprawie poinformowała we wtorek gnieźnieńska policja. Jak podano, młody mieszkaniec powiatu gnieźnieńskiego sprzedawał za pośrednictwem portalu ogłoszeniowego meble ogrodowe po okazyjnych cenach; łącznie sprzedał kilkadziesiąt sztuk takich produktów.
23-letni sprzedawca nie wysyłał swoim klientom zakupionych i opłaconych mebli. Mało tego, on ich w ogóle nie posiadał. Tym samym oszukał 30 osób z terenu całej Polski
- podała policja.
Wskazano również, że sprawa oszustwa wyszła na jaw, kiedy nieprawidłowości przy obsłudze rachunku bankowego zgłosił na policję jeden z banków. W trakcie wykonywanych czynności przez policjantów z Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej okazało się, że oszustem jest 23-letni mieszkaniec powiatu gnieźnieńskiego. Policjanci ustalili też, że pokrzywdzonych w tej sprawie jest 30 osób.
Policja podała, że 23-latek nie kwestionował swojej winy. Powiedział policjantom, że zrobił to, bo ma trudną sytuację finansową i w ten sposób chciał zarobić sobie na własne potrzeby.
Mężczyźnie grozi teraz kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Prowadził ją 31-letni mieszkaniec gminy Bojanowo. Plantacja znajdowała się na strychu jego stodoły.
Dziś projektem budżetu na przyszły rok zajmowali się poznańscy radni. Jak twierdzą urzędnicy, miasto straci na obniżeniu podatku dochodowego 642 miliony złotych. To wyliczenia Związku Miast Polskich.
Dla pacjenta to szerszy dostęp do badań i możliwość leczenia najczęstszych chorób przewlekłych u swojego lekarza rodzinnego. Tak działa koordynowana opieka w podstawowej opiece zdrowotnej.