Na mocy umowy z miastem to właśnie klub z Poznania jest głównym gospodarzem obiektu. Radny miejski Rafał Maluśki powiedział w audycji, że "liczy na jakieś rozwiązanie zaproponowane przez prezesa Warty".
Głównym tematem jest problem klubu naszego, Dyskobolia, który nie ma gdzie rozgrywać obecnie meczów ligowych. Myślę, że tu taka konkluzja powinna być na końcu, że Warta, ale też klub Nasza Dyskobolia powinni tutaj gdzieś się spotkać w połowie i przynajmniej rozwiązać ten problem, który na tę chwilę mamy. Bo zbliża się kolejna kolejka ligowa, a drużyna nie wie, gdzie rozegra ten mecz
- tłumaczył Rafał Maluśki.
Prezes Warty Artur Meissner zapewnił, że Warta, ile tylko może, idzie na rękę Dyskobolii.
Staramy się cały czas wychodzić naprzeciw i tym potrzebom odpowiadać, ale te potrzeby stale rosną i druga strona musi też szanować nasze oczekiwania. To, że my ponosimy nakłady związane z tym utrzymaniem [obiektu - przyp. RED] i też chcemy móc korzystać z tego obiektu
- mówi Artur Meissner.