Byli premierzy Ewa Kopacz i Leszek Miller mają być w Wielkopolsce liderami listy Kolicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego. To na razie nieoficjalne informacje podawane przez warszawskich dziennikarzy. Z listy koalicji startować mają politycy PO, SLD, Zielonych, Nowoczesnej i prawdopodobnie PSL.
Według obecnej poseł do Parlamentu Europejskiego Krystyny Łybackiej z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, decyzja w sprawie kształtu wspólnej listy jeszcze nie zapadła:
- To jedna z możliwych opcji, ale przede wszystkim sam Leszek Miller musi podjąć decyzję, że startuje. Na personalia i układanie list przyjdzie czas. Jeszcze czekamy na decyzję PSL i zobaczymy jak szeroka będzie to koalicja - mówi Krystyna Łybacka.
Przewodniczący wielkopolskiej PO Rafał Grupiński nie odpowiedział na nasze pytanie w tej sprawie.
Byli premierzy nie są związani z Wielkopolską. Ewa Kopacz pochodzi z Radomia, a Leszek Miller przez wiele lat był posłem z Łodzi. Wcześniej spekulowano, że liderem wspólnej listy opozycji w Wielkopolsce może być były prezydent Bronisław Komorowski. Część jego rodziny pochodzi z Poznania.
Do Brukseli ponownie kandydować nie chcą obecne deputowane Agnieszka Kozłowska-Rajewicz z PO i Krystyna Łybacka z SLD. Nie wiadomo jaka przyszłość czeka europosłów Andrzeja Grzyba z PSL i Adama Szejnfelda z PO.
Decyzji w sprawie list do Parlamentu Europejskiego jeszcze nie podjęły władze Prawa i Sprawiedliwości. Liderem listy ponownie może być dotychczasowy poseł Ryszard Czarnecki. Jest on związany z Wrocławiem, ale pięć lat temu zdobył mandat w Wielkopolsce, a w 2009 roku był posłem do Parlamentu Europejskiego w województwie kujawsko-pomorskim.
Śmieszni i uwłaczajacy własnej godności są ci politycy. Po trupach do celu, zrobią wszystko by dorwać się do europejskich srebrników. Oczywiście znajdą się głupcy co im w tym za free pomogą.