NA ANTENIE: W DOBRA STRONE/DAWID PODSIADLO
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

W 2028 pojedziemy drogą S11 nad morze?

Publikacja: 10.08.2021 g.22:37  Aktualizacja: 10.08.2021 g.22:45
Wielkopolska
Taką datę w popołudniowej rozmowie Radia Poznań podała rzecznik GDDKiA w Poznaniu Alina Cieślak.
radio poznań mikrofon - Kacper Witt - Radio Poznań
Fot. Kacper Witt (Radio Poznań)

Bartosz Garczyński: Duże inwestycje drogowe są zapowiadane do 2030 roku. Część z nich dotyczy Wielkopolski. Zakładam, że zanim ruszy budowa i zostanie wbita pierwsza łopata, to trochę czasu minie na przygotowania do tych prac.

Alina Cieślak: Tak. Ten proces przygotowania jest bardzo czasochłonny i wymagający od Generalnej Dyrekcji współpracy z różnymi instytucjami, a przede wszystkim z samorządami. Nasze działania skupiają się na tym, że jeżeli poczynimy działania, mające na celu wybór korytarza przebiegu drogi, to je konsultujemy z mieszkańcami i samorządami.

Tych czynników, które mogą ewentualnie przeszkazać, jest dość dużo. Są to czynniki środowisko, tereny prywatne, także zakładam, że problemów może być dość dużo do rozwiązania, zanim przystąpi się do właściwych pracy.

Dokładnie. Etap przygotowania trwa długo, ale jest rozpatrywany w bardzo szerokim spektrum. Prowadzimy bardzo szerokie analizy pod kątem środowiskowym – czy są jakieś gatunki roślin, zwierząt, ptaków chronionych na tym terenie, jak zapatrują się mieszkańcy do tego, żeby już na etapie realizacji, czy uzyskiwania decyzji nie było żadnych protestów. Robimy wszystko, żeby te rozmowy prowadzić, współpracować i wspólnie osiągnąć ten efekt, jakim jest realizacja danej inwestycji.

Zapytam wprost, bo mamy sezon urlopowy. Kiedy dojedziemy komfortowo z Poznania nad morze? To jest chyba najbardziej wyczekiwana droga w Poznaniu.

Jeżeli chodzi o drogę ekspresową S11, to ona stanowi taki można powiedizeć kręgosłup Wielkopolski. Przygotowujemy i będziemy realizować tę drogę. Na ten moment jest to rok 2028 kiedy kierowcy będą mogli przejechać poczynając od Kępna, przez Ostrów, Kórnik, Poznań, Oborniki, Piłę w stronę morza, Koszalina.

To będzie pewnie realizowane etapami. Przypominam sobie jak była budowana S5. Tak się składa, że często jeździłem tą drogą i pamiętam, że kazdy oddany odcinek to było wielkie „wow” i wielkie ułatwienie dla kierowców. Kiedy można już było wyjechać z Wrocławia, wjechać na dwupasmową drogę i dojechać do samego Poznania, to już był szczyt szczęścia.

Cały przebieg drogi S11 przez Wielkopolskę podzielilismy na 6 odcinków. Poszczególne odcinki będą oddawane w poszczególne lata. Niektóre to będzie 2027, czy tak jak na przykład obwodnica Obornik 2028. Poszczególne odcinki będą oddawane w poszczególnych latach i będzie można z nich korzystać. Będziemy je udostępniać kierowcom jak tylko będą gotowe. Cały odcinek, żeby można było przejechać całą drogą S11, to jest to rok 2028. Warto też powiedzieć, że na dzisiaj jesteśmy w bardzo ważnym momencie. Dla niektórych odcinków złożyliśmy już wnioski o decyzje środowiskowe. Oznacza to, że niebawem będziemy mieli decyzje, które nam zatwierdzi przebieg i wskaże nam, którędy ta droga pójdzie. To jest kluczowe, bo w całym procesie przygotowania musimy to wiedzieć, żeby dalej uzyskiwać pozwolenia na budowę i wybierać wykonawcę, który będzie miał konkretne wytyczne gdzie i jak ma budować.

Szykuje się też droga zachód – wschód, czyli S10 przez Wielkopolskę.

Tak. Będziemy realizować odcinak Piła – Wyrzysk 28 km. Nad tym odcinkiem też pracujemy. Planowany termin ogłoszenia postępowania już na wyłonienie wykonawcy w formule projektuj i buduj już w trzecim kwartale 2023. Można powiedzieć, że niebawem, bo przygotowywanie tych inwestycji trwa od roku 2018.

To wszystko, jeżeli chodzi o drogi szybkiego ruchu w Wielkopolsce. W planie jest też przebudowa drogi nr 25, czyli przez Ostrów, Kalisz, Konin.

Tak, ta droga jest bardzo obciążona ruchowo. Bardzo dużo natężenie ruchu jest na tej drodze. Będziemy ją rozbudowywać do paramatrów drogi przyspieszonej. Ona będzie miała lepsze parametry techniczne i przenosić większy ruch. Cały ten odcinek podzieliliśmy na trzy mniejsze odcinki, w tym obwodnica Kalisza, która jest bardzo wyczekiwana przez mieszkańców.

Szykują się też obwodnice Gostynia, Kalisza, Koźmina Wielkopolskiego, Krotoszyna, Zdunów... coś pominąłem?

W Wielkopolsce mamy 8 obwodnic - Żodynia, Grzymiszewa, Gostynia, Kalisza, Koźmina Wielkopolskiego, Krotoszyna, Zdun, Cieszkowa i Strykowa. Te obwodnice będziemy realizować, a na trzy mamy już wykonawców w formule projektuj i buduj, co oznacza, że wykonawcy mają za zadanie zaprojektowanie tej drogi, uzyskanie wszystkich decyzji i wybudowanie. Jeżeli chodzi o te trzy inwestycje, to mamy dobre wiadomości dla kierowców, bo terminy udostępnienia drogi jest coraz bliższy. Jeżeli chodzi o Żodyń, to jest połowa 2024 roku. Także obwodnica Grzymiszewa. Obwodnica Gostynia chwilę później, bo pierwszy kwartał 2025 – tu już trwają prace projektowe i jesteśmy bliżej. Jeżeli chodzi o obwodnicę Kalisza, to będziemy w przyszłym roku składać wniosek o wydanie decyzji środowiskowej. Obwodnica Kamionnej, Koźmina i Krotoszyna są na etapie przygotowania i opracowania dokumentów. Jeżeli chodzi o Strykowo to mamy w postępowaniu przetargowym i jesteśmy po złożeniu ofert, które analizuje komisja przetargowa. Jeżeli wszystko będzie dobrze, to będziemy podpisywać umowę. To już będzie czwarta obwodnica w realizacji w Wiekopolsce.

Ta droga krajowa nr 25 będzie miejscami szersza?

Nasz pomysł jest taki, żeby były dwa pasy w obu kierunkach. Tam jest barzdo duże natężenie ruchu. Będziemy ją rozbudowywać, żeby można było przede wszystkim przenosić tą drogą ruch pojazdów ciężarowych, żeby wyprowadzić ją z miejscowości, przez które przebiega, a co najważniejsze poprawi bezpieczeństwo. Poruszając się teraz drogą nr 25 wszyscy są skupieni muszą na to zwrócić uwagę. Przede wszystkim zagrożenie, czyli pojazdy ciężarowe, zostanie wyprowadzone z tych miejscowości.

Wspominała Pani o tych wszystkich decyzjach środowiskowych, ale chcę dopytać, żeby się upewnić. Są prowadzone inwestycje, mimo wszystkich postępowań pojawiają się protesty ekologów. Macie to wszystko przeanalizowane? Żadne tereny lęgowe nie zablokują nagle tych inwestycji? Jest to dopięte na ostatni guzik, czy zawsze może coś wyskoczyć? Jak to wygląda w praktyce?

Przede wszystkim zależy nam na tym, żeby te inwestycje powstały. Kierowcy też tego chcą. Tak samo różne instytucje, które walczą o środowisko. Prowadzimy szereg analiz zanim dojdze do budowy dróg, żeby nie było takiej sytuacji, że okaże się, że jest jakiś gatunek chroniony. Przykład zachodniej obwodnicy Poznania, która była realizowana. Mieliśmy protest mieszkańców i ta inwestycja została odsunięta w czasie do realizacji o ileś lat. Okazuje się, że ta droga dobiega do jakiegoś momentu i nagle koniec. Skończyło się finansowanie, musliśmy poczekać i dopiero później była realizacja. Teraz przygotowujemy te inwestycje w taki sposób, żeby te wszysztkie ryzyka minimalizować. RDOŚ bada to pod kątem środowiskowym. My prowadzimy analizy i badania przez cały rok, które mówią, czy występują jakieś gatunki chronione, czy nie występują. Na tej podstawie podjęta jest decyzja o optymlnym przebiegu nie tylko dla GDDKiA. Generalna dyrekcja nie wskazuje wariantu. My dostajemy ten dokument, który wskazuje przebieg tej drogi.

 

https://radiopoznan.fm/n/I9Ly0q
KOMENTARZE 0