- To on jest odpowiedzialny za odbudowę Piły po wojnie, choć wiadomo, że jego życiorys przeszkadzał komunistom - mówił wiceminister rozwoju i technologii Grzegorz Piechowiak, który w imieniu prezydenta RP przekazał odznaczenie na ręce rodziny:
Pierwszy prezydent Piły, który też zapisał się złotymi głoskami w historii miasta i wiele dla niego zrobił. Przede wszystkim postać już historyczna, ale postać, którą należałoby pokazywać młodzieży, jeżeli chodzi o uczciwość, kwestie moralne. Ten człowiek potrafił te postawy przenieść też na politykę lokalną. Powinniśmy go naśladować, ale też o tym mówić, by pokazywać innym, że nie tylko trzeba się kłócić w polityce, ale można też coś dobrego, mimo różnic, zrobić.
Franciszek Toboła był prezydentem Piły tylko przez dwa lata, potem został fałszywie oskarżony o defraudację i osadzony przez komunistów w obozie pracy. Po jego opuszczeniu do końca życia był prześladowany, wyprowadził się do Częstochowy, gdzie zmarł. Odznaczenie to pewna forma zadośćuczynienia za to, czego doświadczył dziadek – wyjaśnia wnuk Piotr Toboła.
Podczas uroczystości w Muzeum Okręgowym w Pile wręczono też Medale Stulecia Odzyskanej Niepodległości, otrzymał go m.in. pilski historyk Marek Fijałkowski czy doświadczony samorządowiec z Czarnkowa Wiesław Maszewski.