NA ANTENIE: SEASONS (2023)/THIRTY SECONDS TO MARS
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Wojewoda: Większy niż dotychczas procent osób zakażonych wymaga hospitalizacji

Publikacja: 17.03.2021 g.19:26  Aktualizacja: 18.03.2021 g.06:21
Poznań
Wojewoda wielkopolski zapowiada zwiększenie liczby łóżek dla zakażonych koronawirusem. "Trzecia fala jest faktem" – przyznaje w rozmowie z Radiem Poznań wojewoda Michał Zieliński.
michał zieliński wojewoda wielkopolski - Maciej Bieniek - Wicewojewoda Wielkopolski - Facebook
Fot. Maciej Bieniek - Wicewojewoda Wielkopolski (Facebook)

W całym kraju i regionie obserwowany jest dynamiczny wzrost liczby zakażeń. Coraz większy odsetek chorych na Covid-19 wymaga leczenia w szpitalu. Dlatego zwiększa się liczbę łóżek między innymi w szpitalu na poznańskich targach.

"Chcemy zachować bufor bezpieczeństwa" – wyjaśnia swoją decyzję wojewoda Michał Zieliński.

W szpitalu tymczasowym zaczął właśnie funkcjonować kolejny moduł. Jest 28 łóżek więcej. Do tej pory była jedna hala – 94 łóżka. Mamy plan, żeby w ciągu maksymalnie 10 dni zapełnić drugą halę łóżkami. Razem będzie w granicach 200 łóżek.

Liczba łóżek dla chorych na Covid-19 została powiększona w placówkach w całym województwie. Dotyczy to między innymi szpitali w Ostrowie Wielkopolskim, Krotoszynie, Obornikach, Koninie czy Lesznie. W sumie w regionie mamy ich blisko 2 tysiące i mniej więcej co czwarte jest w tej chwili wolne.

Przybędzie także respiratorów. Obecnie dostępnych jest blisko 60 ze 177. Do 22 marca będzie ich o 40 więcej.

Cała rozmowa z wojewodą wielkopolskim na temat sytuacji w szpitalach poniżej:

Roman Wawrzyniak: "Idą trudne czasy" – mówił podczas konferencji prasowej Minister Zdrowia Adam Niedzielski. Jak województwo wielkopolskie jest na te trudne czasy przygotowane?

Michał Zieliński: Trzecia fala koronawirusa jest już faktem. Obecnie w kraju, w tym również Wielkopolsce, zmagamy się z przyrostem zakażeń na Covid-19. Cechą charakterystyczną trzeciej fali jest fakt, iż większy niż dotychczas procent osób zakażonych wymaga hospitalizacji. I to jest taka cecha, która odróżnia dwie poprzednie fale. Obserwujemy bardzo wnikliwie przyrost zakażeń, który wciąż przyspiesza w Wielkopolsce, gdyż na dziś mamy średnią dzienną liczbę zachorowań 43,3 procent na 100 tysięcy mieszkańców. Dziennie wzrasta o kilka procent. Tak więc dynamika wzrostu wciąż przyspiesza.

Czy pan się spodziewał tych obostrzeń?

Wszystko na to wskazywało. Tak jak powiedziałem, jeżeli chodzi o poziom zakażeń, ale też liczbę hospitalizowanych, szczególnie w ostatnich dniach, ponieważ zakażenia troszkę wyprzedzają hospitalizacje chorych na Covid-19. Według ostatnich danych, można powiedzieć, że od piątku był przyrost tych hospitalizacji. Nawet do tej pory jak były spokojne weekendy, tak teraz też ostatni weekend był bardzo intensywny, a w miniony poniedziałek w Wielkopolsce był pobity rekord przyjętych do szpitali.

Alarmują o tym dyrektorzy placówek. Rozmawiałem z dyrektorem Szpitala Tymczasowego profesorem Szczepanem Coftą, który mówił w poniedziałek, że ma ostatnie łóżko wolne plus trzy na intensywnej terapii. Jak wygląda sytuacja tego szpitala. Czy będą uruchamiane kolejne moduły? Ile będzie dodatkowych łóżek?

Oczywiście podejmujemy dynamiczne działania tak, aby trzecią falę zachorowań wyprzedzać. To się dzieje praktycznie z dnia na dzień. Jeśli chodzi o Szpital Tymczasowy, on nie jest jedyny – stanowi 10 procent wszystkich łóżek w Wielkopolsce, ale uruchomiono dzisiaj w nim kolejny moduł. Jest 28 łóżek więcej. Będziemy też systematycznie ten szpital rozwijać. Do tej pory była jedna hala – 94 łóżka, teraz praktycznie mamy plan, że w ciągu najbliższych 10 dni będzie cała druga hala zapełniona łóżkami. W sumie będzie w granicach 200 łóżek.

Czyli będzie bufor bezpieczeństwa. A jak wygląda sytuacja w innych miastach? Czy zostały podjęte decyzje zwiększające to bezpieczeństwo także tam?

Tak. My obecnie dysponujemy w całej Wielkopolsce blisko 2 tysiące łóżek dedykowanych chorym na Covid-19, z czego wolnych jest około 500. Jeżeli mowa o poziomie drugim zabezpieczenia, który jest najważniejszy, to mamy wolnych ponad 300 łóżek z blisko 1550. A to jest efekt również tego, że te łóżka zostały dedykowane moimi decyzjami dla chorych na Covid-19, które dotyczyły całej Wielkopolski. Jest Ostrów Wielkopolski, Krotoszyn, Chodzież, Oborniki, Słupca, Czarnków, Konin, Poznań, Wolsztyn, Leszno. W całej Wielkopolsce zwiększyliśmy liczbę dostępnych łóżek i z dnia na dzień ta liczba będzie jeszcze zwiększana, żeby nie zabrakło miejsc dla chorych.

Na cały region mamy około 177 łóżek z respiratorami, z czego plus minus 60 jest dostępnych. Czy tutaj też jest jakiś bufor bezpieczeństwa?

Zwiększamy oczywiście również liczbę łóżek respiratorowych. Wydałem taką decyzję, żeby do 22 marca ta liczba zwiększyła się o ponad 40, żeby ten bufor bezpieczeństwa był i nie było ryzyka.

Dyrektor szpitala w Lesznie mówi z kolei, że nie ma już właściwie personelu, bo łóżek przybywa, nawet jeśli udaje się stworzyć nowe stanowiska „covidowe”, ale powoli brakuje mu już ludzi. To jest chyba problem, który dotyka nie tylko szpitala w Lesznie, ale też chyba innych szpitali. Czy w tym temacie podejmuje się także jakieś działania?

Cały czas rozmawiamy zarówno z dyrektorami szpitali, jak i z organami prowadzącymi, czyli głównie starostami, ale również z panią wicemarszałek, aby ta liczba lekarzy była dostępna właśnie dla zakażonych Covid-19. Tylko to jest de facto taki problem dotyczący całej Polski. Ja się cieszę bardzo, że właśnie w Wielkopolsce jest naprawdę duże zrozumienie ze strony zarówno dyrektorów szpitali, jak i personelu. W większości dochodzi do rozwiązań, które są korzystne dla pacjentów.

To ważna wiadomość, że nie ma żadnych przymusów, że jakoś to się udaje. Możemy za to publicznie podziękować wszystkim pracownikom służby zdrowia…

Te podziękowania są na miejscu. Chciałbym je skierować dla wszystkich, którzy naprawdę wykazują w tych dniach dużą odpowiedzialność.

Od soboty 20 marca do 9 kwietnia obowiązują nowe obostrzenia na terenie całego kraju. Panu podlega i sanepid i policja. Czy pan będzie rozmawiał w tej kwestii, czy będą dodatkowe kontrole przestrzegania tych obostrzeń?

Generalnie można powiedzieć, tak jak mówią wirusolodzy, 70 procent transmisyjności wirusa zależy od nas samych. To jak długo potrwają te obostrzenia, to zależy tylko od nas. Wystarczy przestrzegać tych obostrzeń, uczyć się tych właściwych zachowań. Wówczas mamy szansę szybko wyjść z tej sytuacji. Dystansujmy się od siebie, miejmy maskę, pamiętajmy o dezynfekcji rąk, wówczas pokonamy koronawirusa.

Czyli jakichś specjalnych rozporządzeń dla policji czy sanepidu na razie nie będzie pan wydawał?

Na bieżąco rozmawiamy. To nie jest związane tylko z obecną sytuacją, ale od początku, kiedy objąłem urząd, monitorujemy sytuację i będziemy to kontynuować.

Na koniec zmienię jeszcze temat. Prezydent Poznania bardziej pilnuje swojej promocji, atakując każdego tygodnia poczynania rządu, a nie ma czasu na doglądanie swojej sztandarowej inwestycji, czyli budowy trasy tramwajowej na Naramowice. Dzisiaj odbyło się spotkanie pod pana patronatem z wiceprezydentem Poznania. Na placu budowy trasy tramwajowej odkryto składowisko śmieci, którego usunięcie kosztować może nawet 60 milionów złotych. Rząd chce wyciągnąć pomocną dłoń do miasta. Na czym to ma polegać?

Podczas budowy trasy faktycznie natrafiono na wysypisko śmieci, które pochodzi według szacunków z lat siedemdziesiątych lub osiemdziesiątych. Wcześniej tego nie zdiagnozowano. Ja byłem gospodarzem dzisiejszego spotkania, było ono zorganizowane przez panią poseł Emilewicz i pana ministra Szynkowskiego vel Sęka. Uczestniczył w tym spotkaniu również prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska pan profesor Maciej Chorowski i były poszukiwane rozwiązania, ażeby inwestycja mogła być kontynuowana. Konkluzja była taka, że jednym z najlepszych wyjść jest pożyczka, którą by zaciągnęło miasto w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska.

Pana agenda na najbliższe dni i tygodnie?

Zdrowie i bezpieczeństwo Wielkopolan. To jest najważniejsze teraz.

https://radiopoznan.fm/n/293ZrB
KOMENTARZE 0