Część fortepianów przeszła właśnie konserwację i odzyskała dawny blask. Muzeum jest właścicielem największej dostępnej w Polsce kolekcji pianin i fortepianów. - Dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego udało się odrestaurować 9 fortepianów z muzealnej kolekcji - mówi kustosz Ewa Kłysz.
Kolekcja to ciekawe, unikatowe instrumenty, można o każdym z nich długo opowiadać. Każdy z nich ma swoja historię, ponieważ każdy jest świadkiem tego co działo się w naszym kraju na przestrzeni lat. Te historie są na prawdę ekscytujące, jak choćby historia fortepianu Bettinga, który w czasie Powstania Warszawskiego miał być wyniesiony na siłę z mieszkania, nie udało się, pękła rama i taki pozostał
- mówi Kłysz.
Instrumenty pochodzą od 1. połowy XIX w. do połowy XX w. Powstały w wytwórniach warszawskich, kaliskich, poznańskiej oraz jeden czeski z firmy „Petrof”. Każdy z nich jest rzadkim już dziś i cennym przykładem budowy tych instrumentów. Z uwagi na stan zachowania, wymagały pilnej interwencji konserwatorskiej. Najmłodszy z nich - „Calisia” z 1958 r. autorstwa Gustawa Arnolda Fibigera odzyskał nie tylko wygląd, ale również dźwięk. Znajdzie się on w nowej sali koncertowej Muzeum, służąc organizacji koncertów.