Jednak chmury burzowe cały czas się tworzą. Front będzie przechodził z zachodu na wschód regionu - mówi dyżurny synoptyk biura prognoz IMGW w Poznaniu Barbara Wrzesińska.
Miejscami może spaść około 20 - 25 litrów wody na metr kwadratowy, porywy wiatru niewykluczone, że osiągną do około 80 km/h. Na ten moment jeszcze opady, które w tej chwili obserwujemy, są mniejsze, 5 - 10 litrów wody lokalnie spadło, ale to wszystko się rozwija, więc jest szansa na gwałtowniejsze zjawiska - po prostu burze z ulewami.
Po północy sytuacja powinna się już uspokajać. Rano jeszcze na krańcach wschodnich może zagrzmieć. Po przejściu frontu odpoczniemy od upałów. W okolicach Piły będzie jutro około 25 stopni Celsjusza, na wschodzie Wielkopolski około 28-29 stopni.