Do gromadzonych przez wiele wieków lubińskich inkunabułów będą mogli zajrzeć zdalnie m.in. naukowcy i badacze. Rękopisy i starodruki z lubińskiego opactwa mają od 300 do 500 lat, ale są i starsze.
Pod koniec ubiegłego roku leszczyńska książnica podpisała umowę z opactwem na digitalizację jego zbiorów. "Proces jest bezpieczny dla rękopisów i starodruków" - zapewnia odpowiedzialny za nią Andrzej Przewoźny.
Dlatego, że skaner, którego używamy, jest urządzeniem ze światłem, które nie wytwarza ciepła. W związku z tym te rękopisy i starodruki nie są poddawane żadnej termice. Oprócz tego są przechowywane w odpowiednich warunkach, z odpowiednią wilgotnością. Po digitalizacji są zamykane, by odciąć dostęp światła
- uściśla Andrzej Przewoźny.
Najstarszy zabytek z lubińskiej biblioteki pochodzi z XII wieku. By ułatwić poszukiwania skanów lubińskich inkunabułów, Leszczyńska Galeria na stronie swojej Leszczyńskiej Biblioteki Cyfrowej stworzy osobną zakładkę ze skanami piśmienniczych zabytków z Lubinia.
Więcej o tym niezwykłym przedsięwzięciu będzie można usłyszeć w najbliższą niedzielę w audycji "Spis Treści".