Mogło się wydawać, że ex-lechita dostanie szansę gry na lewej obronie, bowiem na uraz narzeka Maciej Rybus, a poważnie kontuzjowany jest Arkadiusz Reca. Tymczasem Paulo Sousa zasugerował dziś, że Puchacz i inni zawodnicy z polskiej ligi nie prezentują jeszcze europejskiego poziomu, a w razie problemów na lewą stronę wolałby przesunąć Tomasza Kędziorę.
Wprowadzamy nowe rzeczy i nową intensywność, jak również rozumienie gry i jej analizowanie, zwłaszcza w przypadku Tymka Puchacza. Wszyscy zawodnicy z polskiej ligi mają inną szybkość i inną intensywność analizowania gry. Poziom jest inny, niż to, czego będzie się od nich oczekiwało na Euro, więc pracujemy z nimi i nad nimi
- powiedział selekcjoner.
W ramach przygotowań do mistrzostw Europy reprezentacja Polski jutro o 20:45 we Wrocławiu towarzysko zmierzy się z Rosją.