NA ANTENIE: W środku dnia
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Kolejny etap znoszenia obostrzeń. Brak limitów w sklepach i nieobowiązkowe maseczki!

Publikacja: 27.05.2020 g.11:33  Aktualizacja: 28.05.2020 g.10:32 Informacyjna Agencja Radiowa
Kraj
O kolejnym - IV etapie znoszenia obostrzeń poinformował premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej.
iv etap znoszenia obostrzeń - KPRM
Fot. KPRM

Poinformował o tym premier Mateusz Morawiecki na wspólnej konferencji prasowej z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim i wicepremierem, ministrem kultury Piotrem Glińskim.

Od 30 maja częściowo zniesiony będzie obowiązek noszenia maseczek - w przestrzeni otwartej i w niektórych przestrzeniach zamkniętych. Jeśli będzie możliwe zachowanie dwumetrowego dystansu, noszenie maseczek nie będzie obowiązkowe, ale w sklepie, pojazdach komunikacji publicznej, kościołach czy kinach noszenie maseczek pozostanie obowiązkowe. Jeśli w przestrzeni otwartej będzie możliwość zachowania 2 metrów odległości od innych, nie trzeba będzie zasłaniać ust i nosa. Jeśli dwie osoby będą spacerowały obok siebie, powinny mięć one maseczki. Z obowiązku utrzymania 2-metrowego dystansu społecznego wyłączeni są rodzice z dziećmi wymagającymi opieki (do 13. roku życia) i osoby mieszkające razem. Premier informował, że ust i nosa nie trzeba będzie zakrywać w restauracji lub barze, kiedy zajmie się miejsce przy stole.

Od soboty w sklepach nie będą już obowiązywały limity przebywających w nich osób i sklepy nie będą musiały już liczyć wchodzących klientów. Zachowany zostanie jednak obowiązek zasłaniania nosa i ust oraz zachowania dystansu.

Maseczki nie są cudownym lekiem, ale wciąż znajdują się w trójce najbardziej podstawowych zaleceń epidemicznych. To dezynfekcja, dystansowanie, maseczki

- mówił premier Mateusz Morawiecki.

Zniesienie limitu osób dotyczy również lokali gastronomicznych, takich jak restauracje, kawiarnie i bary.

Od 30 maja zostaje zniesiony także limit wiernych w kościołach. Nadal będzie trzeba zachowywać dystans dwóch metrów między osobami i wciąż trzeba będzie nosić maseczki.

Od 30 maja będzie można organizować zgromadzenia publiczne do 150 osób. W miejscach, w których występują ogniska koronawirusa, organizowanie zgromadzeń nie będzie możliwe. Decyzje będą należały do wojewódzkich inspektoratów sanitarnych. Podczas zgromadzeń obowiązywały będą zasady zachowania dystansu.

Umożliwiona zostaje od 6 czerwca organizacja wesel i uroczystości rodzinnych, w których bierze udział do 150 osób. Weselnicy nie będą musieli nosić maseczek.

Od 6 czerwca otwarte będą między innymi baseny, siłownie, solaria, salony masażu i kluby fitness. Wyjątkiem będą kluby i dyskoteki, które pozostaną zamknięte. Szef rządu zaznaczył, że doświadczenia innych krajów pokazują, że często są to ogniska nowych zakażeń.

Rząd odmraża także instytucje kultury. Od najbliższego weekendu będą mogły się odbywać koncerty plenerowe, a tydzień później - te w salach koncertowych oraz spektakle teatralne. Odmrożone zostanie funkcjonowanie kin, teatrów, filharmonii, audytoriów w domach kultury czy cyrków. Na widowni będzie mogła być zajęta maksymalnie połowa miejsc. Konieczne będzie też noszenie maseczek przez widzów. Już w najbliższy weekend będą mogły się odbywać koncerty plenerowe. Będzie jednak limit 150 uczestników.

Premier Mateusz Morawiecki tłumaczył, że na początku epidemii koronawirusa celem rządu było przesunięcie fali zachorowań, tak aby nie zabrakło łóżek, respiratorów i środków medycznych do leczenia. "Ten cel udało nam się zrealizować" - podkreślił. Mateusz Morawiecki powiedział, że dzięki strategii, którą obrał rząd, Polska nie znalazła się w tak trudnej sytuacji epidemicznej, jak inne kraje Europy Zachodniej. 

My nie musieliśmy nigdy dokonywać takich dramatycznych wyborów jak Hiszpanie, Francuzi, Szwedzi, Belgowie czy nawet Niemcy i Włosi, wyborów, które oznaczały, że jedni ludzie mogli przeżyć, mieli szanse na przeżycie, a inni takiej szansy nie mieli

- mówił premier.

Dodał, że o tym, iż Polska zapanowała nad pandemią, świadczy liczba zgonów na milion mieszkańców. W Polsce, jak mówił szef rządu, to 27 osób na milion mieszkańców. To ponad 30 razy mniej niż w Belgii, kilkanaście razy mniej niż w Szwecji i 4 razy mniej niż w Niemczech. Absolutnie dramatyczna - jak powiedział Mateusz Morawiecki - jest sytuacja w Hiszpanii, Francji i we Włoszech.

Minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował, że przebieg epidemii koronawirusa ma tendencję spadkową na ogromnym obszarze Polski. Minister zaznaczył, że wyjątkiem są trzy województwa: śląskie, łódzkie i wielkopolskie. Tam większość zachorowań dotyczy bardzo dużych ognisk zakażeń w kopalniach oraz w fabryce mebli. Sytuacja jest już opanowana - zapewnił minister Łukasz Szumowski.

Blisko 40 tysięcy testów wykonanych. W tej chwili już wszyscy górnicy są przebadani, badamy rodziny tych osób, które są chore, w związku z tym jeszcze przez parę dni na pewno te spływające wyniki będą stosunkowo wysokie, natomiast to są osoby, które już są w kwarantannie

- powiedział szef resortu zdrowia.

Minister Szumowski podkreślił, że transmisja koronawirusa została w znacznym stopniu ograniczona.

To oznacza, że tej transmisji poziomej, która nas tak niepokoi, jest już niewiele. Transmisja pozioma - czyli to, że możemy się wzajemnie zarazić na ulicy, gdzieś w przestrzeni publicznej. Dzięki temu możemy te ograniczenia, choćby dotyczące maseczek na zewnątrz zaproponować, żeby to już nie obowiązywało

- dodał.

Minister zdrowia zaznaczył, że jednak nie oznacza to końca epidemii i nadal mogą występować ogniska zakażeń, trzeba więc zachowywać dystans społeczny.

Łukasz Szumowski zapowiedział, że szpitale jednoimienne, leczące do tej pory pacjentów z COVID-19, będą jak najszybciej przywracane do normalnego funkcjonowania. Większość łóżek w tych placówkach jest wolna.

Dzisiaj ponad 80 procent łóżek w szpitalach jest wolne i czeka na pacjentów z COVID, w przypadku respiratorów - ponad 90 procent jest wolne. To oznacza, że możemy po części poluzować w dosyć istotny sposób te ograniczenia, a po drugie będziemy jak najszybciej przywracali normalną funkcję tym szpitalom, które do tej pory były bardzo mocno nakierowane i w gotowości do przyjęcia chorych pacjentów na koronawirusa

- mówił minister zdrowia.

https://radiopoznan.fm/n/MjdAGh
KOMENTARZE 0