Mogą się trykać częściej niż raz dziennie

Prace zaczną się w drugiej połowie przyszłego roku. W tym czasie dostęp do najważniejszego placu w mieście będzie mocno ograniczony, stąd pomysł, aby symbol Poznania można było oglądać częściej. W ten sposób rozładowałby się ewentualny tłok.

Katarzyna Bolimowska z Urzędu Miasta Poznania zaznacza, że w sprawie koziołków jeszcze nie ma rozstrzygnięcia.

Jest kilka problemów technicznych, żeby sobie z tym poradzić. Myślę, że więcej powiemy o tym, kiedy wszyscy się do tego nawzajem przekonamy, bo to ma oczywiście swoich zwolenników, ale również przeciwników, którzy są za tradycją i jedną godziną w trakcie dnia.

Dziś koziołki na wieży ratusza trykają się raz dziennie - w południe. Nie wiadomo czy urządzenie zamontowane w budynku na Starym Rynku wytrzyma większą częstotliwość pojawiania się koziołków.

To dość delikatny mechanizm

- mówi Wojciech Mania z Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystyczej. Specjalista od turystyki podkreśla, że koziołki w Poznaniu zawsze trykały się raz dziennie. Konsultacje w tej sprawie wciąż trwają.

Przebudowa Starego Rynku zacznie się po sezonie letnim w przyszłym roku i zakończy w połowie 2023 roku. Nawierzchnia zostanie wyrównana - wykorzystana będzie stara kostka, ale pojawią się również nowe elementy.

W środkowej części rynku wykorzystamy zabytkową kostkę - mówi Katarzyna Bolimowska z Urzędu Miasta Poznania.

Taką wyselekcjonowaną - rzeczywiście najlepszą, a w takim szerszym pierścieniu, gdzie są ciągi piesze i jezdne, będzie płyta o kolorystyce bardzo zbliżonej.

Na Starym Rynku zasadzone zostaną także drzewa, których dziś nie ma. Poznań dostał prawie 30 milionów złotych unijnej dotacji na przebudowę. Urzędnicy czekają teraz na zgłoszenia firm, które mogą wykonać remont.