NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Nie będzie odwołania wójta gminy Duszniki

Publikacja: 08.06.2020 g.16:13  Aktualizacja: 09.06.2020 g.23:08 Kacper Witt
Szamotuły
Wszystko przez zbyt niską frekwencję wczorajszego referendum.
duszniki referendum - Kacper Witt
Fot. Kacper Witt

By mogło ono zostać uznane za ważne, do urn musi udać się 3/5 ogółu osób, które wzięły udział w ostatnich wyborach samorządowych. W przypadku gminy Duszniki to 2 499 osób. Wczoraj do lokali wyborczych udało się niespełna 800 mieszkańców.

"To pokazało, że organizatorzy referendum nie mieli argumentów za odwołaniem mnie" - mówi wójt Roman Boguś.

Poszło 790 osób, natomiast jeszcze 40 osób z tego to były te osoby, które powiedziały „nie”. Tak naprawdę 750 osób powiedziało, że nie chcą tego wójta. Inicjator referendum nie zachęcił mieszkańców, nie znalazł argumentów, które by inni mieszkańcy uznali za słuszne, żeby mnie odwołać. Dla mnie to jest wskaźnik taki, że po prostu argumenty były błahe.

Sytuacja związana z koronawirusem miała wpływ na niską frekwencję, ale to niejedyny powód - mówi radny gminy Duszniki, Paweł Henicz.

Być może to było związane z tym, że sama akcja kampanii referendalnej była bardzo utrudniona. Pan wójt pomimo łagodzenia obostrzeń przez rząd nie odblokował świetlic wiejskich, a co za tym idzie inicjatorzy referendum, nie mogli na przykład zorganizować spotkania z mieszkańcami, aby wytłumaczyć im, dlaczego odwołanie wójta jest istotne ze względu na przyszłość naszej gminy.

Część mieszkańców chciała odwołać urzędującego wójta za "brak pozyskiwanych środków zewnętrznych, kwestię traktowania mieszkańców i radnych czy brak odpowiedzi na pytania”. Według Romana Bogusia, powodem niezadowolenia części duszniczan była kwestia budowy w gminie kurnika.

Warto wspomnieć, że nie była to pierwsza próba odwołania obecnego wójta. Poprzednia próba w 2015 roku ostatecznie się nie odbyła.

Wczorajsze głosowanie było odpowiednio zabezpieczone epidemiologicznie – wszyscy głosujący byli wyposażeni w maseczki, a przy wejściu czekało ich obowiązkowe odkażanie rąk. Do lokali wpuszczane było jedynie tyle osób, ile wyznaczono miejsc do głosowania.

https://radiopoznan.fm/n/8oMpeY
KOMENTARZE 5
Tomek Korwal
Tomek Korwal 09.06.2020 godz. 14:23
Panie Tomku W.Po pierwsze nie jesteśmy na ty. Po drugie to uważa Pan, że demokracja jest śmieszna? Wojt wystawił oświadczenie o procedurach referendalnych, tyko szkoda, że nie widać ich na stronie Urzędu Gminy. Rozmawiajmy o faktach a nie interpretacjach.
Tomasz Wójcik
Tomasz Wójcik 09.06.2020 godz. 09:32
Pan Tomek K. Chyba nie wie sam na jakim świecie żyje. Wójt nikogo nie nakłaniał tylko poinformował o tym że jak ktoś nie chce jego odwołania to nie musi iść na referendum. A Ci co zorganizowali referendum się tylko ośmieszyli tak jak ty tymi komentarzami
Tomek Korwal
Tomek Korwal 08.06.2020 godz. 21:37
Pani Joasiu stoimy za Panią murem. A Pan Wojt jak zwykle uchyla się od odpowiedzi. Jest to stała i znana odpowiedź Wojta Romana Bogusia. Co więcej Przewodniczaca Komisji Rewizyjnej Pani Jadwiga Klinska zaraziła się od Wojta i tak samo unika odpowiedzi.
Tomek Korwal
Tomek Korwal 08.06.2020 godz. 21:24
W moim rozumieniu było to nakłanianie mieszkańców do niewziecia udziału w referendum. Ponadto Pan Darek Tomczyński wiedział i wyniku referendum już w niedzielę wieczorem, gdy Pan Wojt podał wyniki referendum oczywiście na swojej stronie prywatnej nad ranem. Pan Wojt uprawia osobliwa politykę. Co więcej niektóre aktualności Gminne są podawane na prywatnej stronie fb. Mieszkańcy są zmuszeni by wejść na tą stronę, aby się o czymś dowiedzieć.
Darek Tomczyński
Darek Tomczyński 08.06.2020 godz. 18:40
Pani Joasiu Zimna. Pan wójt napisał w piątek to, ze mieszkańcy którzy nie chcą jego odwołania mogą zostać w domu. Nic więcej. Jak to się ma do tysięcy gazetek propagandowych komitetu radnych opozycji, wciśniętych ludziom w drzwi i furtki w ten sam piątek?