NA ANTENIE: Muzyczne Święta
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Będzie dyskusja o wycince drzew. Radna apeluje do mieszkańców Poznania

Publikacja: 13.07.2022 g.18:52  Aktualizacja: 14.07.2022 g.07:11
Poznań
Poznańscy radni w przyszłym tygodniu będą rozmawiać o planowanych w mieście wycinkach drzew. We wtorek odbędzie się specjalne posiedzenie komisji ochrony środowiska.
drzewa leszczyny 27 grudnia wycinka - Wojtek Wardejn - Radio Poznań
W ostatnich dniach głośno jest o planach wycinki drzew na ulicy 27 Grudnia. / Fot. Wojtek Wardejn (Radio Poznań)

W ostatnich dniach głośno jest o planach wycinki drzew na ulicy 27 Grudnia. Mieszkańcy zbierają podpisy pod apelem do prezydenta Poznania. Chcą, by rządzący miastem zmienił decyzję.

Do poparcia petycji zachęcała dziś w Wielkopolskim Popołudniu w Radiu Poznań opozycyjna radna Sara Szynkowska vel Sęk z Prawa i Sprawiedliwości.

Apeluję tutaj do wszystkich mieszkańców jeżeli mają czas i chęci, i widzą faktycznie realne zagrożenia, jeśli chodzi o zmieniający się klimat, by apelowali wszystkimi możliwymi kanałami do prezydenta Jaśkowiaka, by te projekty jednak zmienić, by urząd odpowiedział na te apele

- mówiła Sara Szynkowska vel Sęk.

Według radnej mieszkańcy coraz częściej zwracają uwagę na problemy związane z usuwaniem zieleni.

Myślę, że po dwóch latach epidemii też dużo ludzi zdało sobie sprawę jak zieleń - szczególnie w mieście - jest ważna. Jak ważna jest dla naszego zdrowia psychicznego

- mówiła przedstawicielka Prawa i Sprawiedliwości.

Posiedzenie komisji poznańskich radnych odbędzie się we wtorek o godzinie 13. Obrady są prowadzone zdalnie.

Poniżej cała rozmowa w Wielkopolskim Popołudniu:

Roman Wawrzyniak: Radni Prawa i Sprawiedliwości wspierają poznaniaków protestujących przeciwko wycince drzew w samym centrum Poznania, a dokładnie w pobliżu Okrąglaka. Dlaczego prezydent miasta pozwala na betonowanie Poznania? Między innymi o tym będę rozmawiał z Państwa i moim gościem, którym jest wiceprzewodnicząca Komisji Środowiska i Gospodarki Komunalnej, radna Prawa i Sprawiedliwości Sara Szynkowska vel Sęk. Dzień dobry pani przewodnicząca.

Sara Szynkowska vel Sęk: Dzień dobry, witam Państwa. 

Porozmawiamy też o niechcianej inwestycji na Górczynie, ale po kolei. Rozpoczniemy może od planowanej wycinki prawie 30 drzew w samym centrum Poznania. Ja chciałem zapytać panią przewodniczącą, jak w ogóle mogło dojść do takiego pomysłu? Co ma pójść dokładnie pod topór?

Tak, jest to wizja projektantów. Jest pod nadzorem PIM-u, czyli jednostki miejskiej. No niestety, ale widocznie nie było innego pomysłu, architekci nie przyłożyli się do tego i widocznie nie mieli takich wytycznych, by jak najmocniej zachować drzewostan, a tym samym cenną zieleń jaką stanowią drzewa w centrum. No i niestety, ale w tym projekcie te drzewa po tej stronie chodnika mają paść.

Zostaną wycięte? Czyli nie przenoszone nawet i wykorzystane, ale po prostu wycięte. To jest około 25, 27 drzew?

Tak, niecałe 30 sztuk.

Czy ta sprawa nie przechodziła też przez komisję rady miasta? Przecież to właśnie tam radni powinni dowiedzieć się o planach wycinki, prawda? Czy jak to wygląda w praktyce?

Te plany przyznam się szczerze były dawno uchwalane, te projekty nam jak zawsze, nam jako radnym są przedstawiane jako projekty piękne, zielone, w kształcie drzew, które mają już często kilkanaście lat. No niestety, ale możemy się spodziewać tego, że takich drzew, miejmy nadzieję i życzę wszystkim państwu żebyśmy doczekali takich drzew w centrum, natomiast obecnie niestety, ale sadzi się młode drzewa, które trzeba pielęgnować, to raz, a dwa - ten odsetek jest liczony w 10 procent nieprzyjętych drzew, które uschną, także myślę, że każde drzewo jest na wagę złota, szczególnie jeśli chodzi o centrum miasta. Dlatego nie zgadzamy się, wczoraj miałam okazję przedstawić nasze stanowisko w tej sprawie.

No właśnie, to jakie jest to stanowisko klubu, z resztą nie tylko Państwa, bo też mieszkańcy protestują.

Tak, troszkę mówiłam w imieniu mieszkańców dzisiaj właśnie o 17:00 zaczęło się spotkanie na 27 Grudnia w jednej z kawiarni. Mam nadzieję, że mieszkańcy będą na tyle apelować, na tyle prosić, jest stworzona również petycja, którą też już podpisałam. Zobaczymy. Mam nadzieję, że jednak dojdziemy do porozumienia, że te projekty są jeszcze możliwe do zmiany i może nie wszystkie, ale może chociaż część tych drzew uda nam się zatrzymać w centrum. Przypomnę, we wtorek zapraszam na komisję online o godz. 13:00, Komisja Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej właśnie z tematem w jednym z punktów projektu na 27 Grudnia, jak i też projektu tramwaju na ul. Kórnickiej, tam też ponad 100 drzew ma paść niestety przy okazji budowania nowej ścieżki rowerowej i chodnika.

No to bardzo ciekawa wiadomość muszę powiedzieć, przerażająca w kontekście naszej walki o dobry klimat. O ten problem, który mamy w Poznaniu, z betonowaniem miasta, czy tam w tych projektach, o których pani wspomniała, była jakaś propozycja nowej zieleni, adekwatnej do tego co miałoby zostać wycięte?

Tak, oczywiście, zawsze są kompensacyjne nasadzenia i często jest ich o wiele więcej niż ilość drzew pierwotnych, natomiast pamiętajmy o tym, że to są nowe nasadzenia i trzeba o nie dbać. Mało się jeszcze mówi o tym, że miasto co roku wydaje kilkaset tysięcy złotych, by utrzymać zieleń nowo nasadzoną, w tym też drzewa, które mają być nasadzone na 27 Grudnia. 

No i tez ile lat musi upłynąć, żeby one odzyskały tę wielkość i swoją funkcję, które teraz pełnią te dojrzałe obiekty. Czy pani zdaniem można jeszcze w jakiś sposób zatrzymać te prezydenckie plany? 

Mamy nadzieję, że tak. Apeluję tutaj do wszystkich mieszkańców jeżeli mają czas i chęci, i widzą faktycznie realne zagrożenia, jeśli chodzi o zmieniający się klimat, by apelowali wszystkimi możliwymi kanałami do prezydenta Jaśkowiaka, by te projekty jednak zmienić, by urząd odpowiedział na te apele. Przypomnę, że mamy wiele takich obszarów, które są niesamowicie cenne dla poszczególnych fyrtli i mieszkańcy zaczynają głośno mówić, że im się to nie podoba, że chcą zatrzymać tę zieleń, że jest dla nich ważna. Myślę, że po tych dwóch latach epidemii też dużo ludzi zdało sobie sprawę jak zieleń - szczególnie w mieście - jest ważna. Jak ważna jest dla naszego zdrowia psychicznego.

Chciałem też postawić trochę szersze pytanie, o to co w ogóle pani zdaniem dzieje się z naszym miastem, w Poznaniu, że te inwestycje są prowadzone bez takiego ładu i składu? A do tego dochodzi takie betonowanie miasta, że przywołam tutaj też był przykład Placu Kolegiackiego oddanego niedawno do użytku, który też jakoś tą zielenią nas nie raczy zbytnio.

Powiem szczerze, że to jest w ogóle szerszy problem. Ostatnio był też jeden z placów w Warszawie oddany, też tam mieszkańcy już dali swój głos, niestety on był negatywny, u nas wygląda to podobnie, przy każdej ostatnio nowej inwestycji oddanej do użytku. Pierwsze słowa krytyki padają: za mało zieleni, brak zieleni, dlaczego nie zostawiliście tej zieleni. Myślę, że tutaj powinien być mocny zwrot we wszystkich projektach, przeanalizowanie każdego projektu z osobna, dlaczego architekci stawiają na duże obszary zabetonowane, dlaczego często ta zieleń jest troszkę na pokaz, bardzo mocno zmniejszana, cięta, często są też takie rodzaje drzew lub zieleni, która nie jest do końca rodzimymi, naszymi gatunkami.

Taki sprawdzony drzewostan, który wiadomo, że tu się przyjmie i dobrze będzie funkcjonował. Tylko pytanie czy to zależy bardziej od architektów czy od tych, którzy zamawiają te prace?

Tak, wszystkie komisje, które później oceniają taki projekt, tutaj nasza pracownia i PIM bronią się tym, że zawsze jest jakiś przedstawiciel odnośnie środowiska, krajobrazu, natomiast widocznie za mało ten głos jest słyszany i w większości zwłaszcza w tych ciągach komunikacyjnych zaczyna brakować tej zieleni. Mam wrażenie, że to też jest spowodowane coraz większą wiedzą, i za to też dziękuję mieszkańcom, coraz bardziej stawiamy na ekologię i coraz bardziej doceniamy te wszystkie obszary zieleni. Cieszę się i mam nadzieję, że to jednak pójdzie w dobrą stronę.

Jest też chyba jakiś podział, konflikt między radnymi Platformy Obywatelskiej a prezydentem. Ta druga gorąca sprawa z wczorajszej sesji, to wydanie przez miejskich urzędników Jacka Jaśkowiaka tej zgody na budowę bloków na Górczynie, w dolinie mokradeł Górczynki, przeciwko czemu też protestowali lokalni mieszkańcy i co ciekawe proszę państwa, stanowisko przeciwne przegłosowali też zgodnie radni i to odwrotnie niż w polityce krajowej, gdzie Platformy Obywatelskiej nie stać na wspieranie nawet najlepszych projektów Prawa i Sprawiedliwości, a tutaj państwo z Prawa i Sprawiedliwości zagłosowaliście wspólnie za stanowiskiem przygotowanym przez Platformę Obywatelską w tej kwestii.

Tak, dokładnie, wczoraj jako rada miasta byliśmy jednogłośni i mam wrażenie, że jeśli chodzi o zieleń, przyrodę, ochronę środowiska, zawsze tak powinno być. Zawsze powinniśmy się wsłuchiwać w głos mieszkańców, którzy czynnie od wielu lat bronili akurat tych terenów – torfowiska i sam ciek Górczynka. To jest cenna historia, która powinna być z nami i dawać dobry przykład dla naszych dzieci, że jednak my jako radni zatrzymaliśmy zabudowę.

Prezydent jest utożsamiany z Platformą Obywatelską, jest jej członkiem, a tutaj radni zaprezentowali inne stanowisko niż rządzący miastem ich kolega.

Tak, ja nie będę wchodzić w konflikty w Platformie Obywatelskiej. Widocznie jest jakiś zgrzyt, mam nadzieję, że koledzy w Platformie pana prezydenta jednak będą mieli silniejszy głos i jeżeli pan prezydent na razie nie widział problemu, to szybko powinien go zauważyć.

To na koniec zadam inaczej pytanie, to samo pytanie, tylko troszkę inaczej, czy prezydent już słucha tylko deweloperów, co sam z resztą zarzucał swojemu poprzednikowi Ryszardowi Grobelnemu, czy już nie współpracuje nawet z radnymi, kolegami z Platformy Obywatelskiej?

Myślę, że jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi. Nie chce tutaj mówić źle, natomiast faktycznie od wielu lat panuje taki trend, że jeżeli deweloper chce, to niestety robi, co chce i może co chce. Mam nadzieję, że to w najbliższych latach się zmieni i głosem mieszkańców będzie zmiana władzy w tym temacie, natomiast kto by nie rządził, powinien stawiać na to, by jak najwięcej zieleni dla Poznania i dla samych mieszkańców zostawić.

Na koniec pani radna, proponuję zaprosić mieszkańców jeszcze raz, bo ważne tematy będą na komisji, dziwię się, że jeszcze on-line państwo pracujecie. Wszyscy wrócili już chyba do tych spotkań na żywo, ale to uwaga na marginesie.

Jest to komisja zwołana tak naprędce i w trybie pilnym, myślę, że ten głos mieszkańców wreszcie dotarł na Plac Kolegiacki, a tym bardziej, że ostatnio było gorąco, tak więc myślę, że ten Plac Kolegiacki też kiedyś może jednak zmienimy. Jeszcze raz Państwa zapraszam we wtorek godzina 13 Komisja Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej.

https://radiopoznan.fm/n/5DF4jU
KOMENTARZE 0