"Każdy może nagrać taką notatkę głosową" – mówi Michał Wolecki z firmy Setapp.
Te wypowiedzi zawierają pewne przemyślenia, odzwierciedlają pewne doświadczenia osób, które zostały w jakiś sposób dotknięte przez pandemię, która jest częścią naszego życia, lub też walczyły z tą pandemią na rzecz szpitali czy innych jednostek
- wyjaśnia Michał Wolecki.
Po uruchomieniu aplikacji widzimy na obrazie z aparatu naszego telefonu kapsułki głosowe. Ich kolor określa tematykę nagranej wypowiedzi. Od momentu uruchomienia „Kroniki C-19” w poniedziałek, do aplikacji trafiło już 2,5 godziny nagrań. Co o pandemii mówią poznaniacy?
- W czasie pandemii przeszła mi miłość do gotowania. Chyba było tego za dużo. W tej chwili jest tak, a nie znoszę, że wolę prasować niż gotować. - Damy radę. Warto by przekazać tym ludziom, że kolektywnie damy radę. - To jest pierwsza rzecz, która mi przychodzi do głowy. To jest właśnie kot. Takie gadanie do zwierzaka zawsze mi pomagało
- mówią poznaniacy.
Pomysł utworzenia „Kroniki C-19” narodził się w Wydziale Zdrowia i Spraw Społecznych. Miasto wydało na ten cel blisko 140 tysięcy złotych. Urzędnicy weryfikują też publikowane w niej treści.
Aplikacja nie wymaga płatności ani logowania. Jest dostępna w App Store i Sklepie Play. Dzięki automatycznej transkrypcji nagrań w tekst, z aplikacji mogą korzystać osoby niesłyszące. Program jest też dostosowany do obsługi przez niewidomych.