Ballady kolorowe jak jesienne liście - recenzja Ryszarda Glogera
Fala zespołów spod znaku britpopu mocno zamieszała w latach 90-tych. Na światowej scenie rockowej ścierały się rozmaite siły, uderzał grunge z Nirvaną, ostro atakował metal na przedzie z Panterą, mniej agresywnie wchodził do gry rock alternatywny. Wysyp zespołów brytyjskich takich jak Oasis, Supergrass, Suede, Pulp czy Blur przypominał, że duch rewolty wśród młodych muzyków odżył z dużą siłą.