
Nietuzinkowy Aynsley Lister - recenzja Ryszarda Glogera
Kariera w rejonach bluesa jest zwykle procesem rozciągniętym w czasie, mozolnym dochodzeniu do celu, czasem zwieńczonym sukcesem. Król bluesa B.B.King potrzebował kilkunastu lat regularnych koncertów, żeby zgromadzić kapitał popularności. A to dopiero wpłynęło na coraz większą sprzedaż płyt. Żyjemy w innych czasach i z własną muzyką artyści docierają niekoniecznie koncertując, lecz poprzez internet.