Dotychczas za używanie wód płynących (np. rzecznych) czy podziemnych nie płacili nic. Ale zmienia się Prawo Wodne. Nowa ustawa wprowadzi opłaty. Propozycja rolników to jeden grosz za metr sześcienny. Adam Obiegałka, rolnik z podpoznańskich Kromolic mówi, że nie chodzi o to, by za wodę w ogóle nie płacić. "Niepokoi nas wysokość stawek" - dodaje. W projekcie zmian pada kwota od 82 groszy do jednego złotego i 64 groszy za metr sześcienny wody. "To jest stawka nie do przyjęcia"- argumentuje Adam Obiegałka.
Ministerstwo Środowiska na pytanie naszego reportera odpowiedziało, że podobne sygnały dochodziły już od innych rolników i zostaną wzięte pod uwagę w dalszych pracach nad ustawą. "Zmiany są konieczne, by wypełnić unijną dyrektywę, według której użytkownik musi płacić" - czytamy w przesłanym nam oświadczeniu. Ustawa ma być gotowa w tym roku.
Rafał Regulski/mk/szym