Abp Jędraszewski - z Poznania, przez Łódź do Krakowa

Chodzi o projekt podstawy programowej nauki historii, w której brakuje informacji o zwycięskim zrywie powstańczym Wielkopolan z 1918 roku. "Mam nadzieję, że to tylko pomyłka. Reforma edukacji przygotowywana jest zbyt szybko i przez to takie błędy" - mówi posłanka Nowoczesnej Joanna Schmidt.
"Brak powstania wielkopolskiego jest odzwierciedleniem generalnego podejścia PiS do historii. Wolą mówić o klęskach i rozdrapywać rany, a powstanie wielkopolskie (przykład bardzo dobrze skoordynowanych działań i zrywu patriotycznego) zostało pominięte. Jeśli zapis nie znajdzie się w podstawie programowej to to, czy dzieci będą uczyć się o powstaniu będzie zależeć tylko od dobrej woli nauczycieli".
Interwencję w tej sprawie podjął poznański poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Wróblewski. "Rozmawiałem z wiceminister edukacji narodowej Teresą Wargocką. Obiecała, że zapis w podstawie zostanie rozszerzony o powstanie wielkopolskie" - powiedział Radiu Merkury poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.