Zmiany w szkole - mniej wakacji?

"W środku znaleźli ciała mężczyzn w wieku około 40 - 50 lat" - powiedział nam Romuald Piecuch z Wielkopolskiej policji. Przyczynę zgonu ostatecznie potwierdzi sekcja zwłok.
Do szpitala w Turku trafiły trzy osoby, które podtruły się czadem. Rodzina mieszkająca w domu jednorodzinnym w Tuliszkowie sama wezwała pomoc. Wszyscy źle się czuli. Bolały ich głowy, mieli mdłości. Jeden z mieszkańców domu zszedł do kotłowni, aby sprawdzić co się dzieje. Nieprzytomnego mężczyznę wynieśli z kotłowni strażacy i polecili pozostałym dwóm osobom opuścić dom. Wszystkich przewieziono do szpitala. Ich stan jest dobry.
Jak ustalili strażacy, zawiodła wentylacja. Każdy, kto ogrzewa swój dom piecem, powinien - ich zdaniem - zaopatrzyć się w urządzenie, które wykrywa ulatniający się czad. Można je kupić w każdym specjalistycznym sklepie. Kosztuje nie więcej niż 100 złotych.
Niestety "cichy zabójca" - jak określany jest tlenek węgla - zbiera żniwo od dłuższego czasu. Od początku mrozów zatruło się w ten sposób w Wielkopolsce już pięć osób. Strażacy ostrzegają, by w gospodarstwach domowych sprawdzić drożność instalacji wentylacyjnej. Tlenek węgla, który nie jest wyczuwalny, pojawia się wtedy, gdy następuje spalanie bez udziału tlenu. Około 140 osób w Wielkopolsce trafiło do tej pory do szpitali z objawami zatrucia tlenkiem węgla.