Rolnicy liczą na pomoc ze strony państwa. Ale zanim się to stanie urzędnicy muszą napisać odpowiednie raporty. Dokładne straty będą znane na przełomie lipca i sierpnia.
Dziś Państwowy Instytut Badawczy w Puławach ma ogłosić kolejny raport, który jest niezbędny przy w tworzeniu map miejsc, w których wystąpiła susza. Jak na razie w Wielkopolsce taki problem zgłosiło 121 gmin. Zdaniem rzecznika wojewody wielkopolskiego Tomasza Stube rolnicy na tej podstawie będą mogli liczyć na pomoc. - Rolnicy mogą korzystać z szerokiego pakietu form pomocy. Są to zwolnienia z podatków, obniżenia z podatków, preferencyjne kredyty. W ciągu kilkunastu dni będziemy znali inne formy pomocy, w ciągu kilku dni powinien je przedstawić minister rolnictwa - zapowiada.
W tej sprawie posiedzenie rządu zaplanowano na wtorek. W Wielkopolsce najgorzej sytuacja wygląda w przypadku zbóż jarych i kukurydzy. Z powodu suszy ucierpiało też wiele sadów owocowych.