Jak mówi jeden z organizatorów Filip Pyśniak - o studenckich grupach teatralnych nie jest tak głośno jak o zawodowych zespołach. Studenci w jego ocenie mają niekiedy problemy z promocją własnych działań. Jak dodaje Pyśniak - festiwal ma integrować takie grupy.
- Chodzi o to, żeby ci ludzie spajali środowisko. Wśród młodych ludzi brakuje takich środowisk inteligenckich, w cudzysłowie - elit. Będą w przyszłości tworzyć kulturę. Brakuje takich ruchów, które integrują młodych ludzi - pokazując, że kultura jest dla wszystkich i warto z niej czerpać. Młodzi ludzie chcą coś powiedzieć światu - wyjaśnia Pyśniak.
Festiwal odbędzie się piąty - pierwszy raz w Poznaniu. Na początek, w czwartek, o godzinie 18:00 w Teatrze Polskim spektakl Teatru Papahema z Białegostoku. W festiwalu uczestniczą poznańskie zespoły - Grupa Działań Teatralnych Conspexit oraz dwa Teatry - Granda i Órzko - reprezentujące Uniwersytet Adama Mickiewicza.