Wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Wąsik podkreślał, że to ma być "zbiór pewnych przywilejów, który będzie formą wdzięczności za to, co przez dziesiątki lat strażacy ochotnicy robili dla lokalnej społeczności, gminy i dla Polski".
Chcemy także, aby strażak ochotnik, który poniesie w akcji szkodę, miał takie same przywileje jak strażak PSP, czyli żeby przysługiwały mu te same odszkodowania i rekompensaty. To bardzo ważne, bo strażak czy zawodowy, czy OSP ratuje życie i swoje życie także naraża.
Projekt zakłada m.in. że ratownikowi OSP, który przez co najmniej 25 lat był czynnym członkiem Jednostki Ratowniczo Gaśniczej OSP, przysługiwać ma świadczenie ratownicze, z tytułu wysługi lat w Jednostce w wysokości 1/14 stawki minimalnego wynagrodzenia za pracę; świadczenie to ma być wypłacane po osiągnięciu 65 roku życia przez mężczyznę oraz 60 roku życia przez kobietę.
Minister zaapelował także o zgłaszanie przez strażaków ochotników uwag do projektu. Zapewnił, że każda wskazówka zostanie przeanalizowana. W Polsce służy 700 tys. strażaków zrzeszonych w OSP.