Policjantom pomógł przypadkowy kierowca, który zainteresował się stojącym w pobliżu Rawicza na ekspresowej "5" na światłach awaryjnych golfem.
Kiedy mieszkaniec Rawicza zatrzymał się, by zaoferować swoją pomoc, kierowca golfa zaczął uciekać. Niepokój rawiczanina wzbudził widok porzuconych kabli, dlatego o sprawie powiadomił policję. Po dwóch godzinach Gruzini wrócili po kable. Spłoszył ich widok policjantów. Zaczęli uciekać w kierunku Wrocławia.
W pewnym momencie Gruzin kierujący golfem stracił panowanie i uderzył w barierę energochłonną. Po rozbiciu samochodu jadący golfem zaczęli uciekać pieszo. Policjanci z Rawicza i Trzebnicy złapali po pościgu jednego mężczyznę, pozostałych dwóch Gruzinów następnego dnia.
Policjanci udowodnili im, że skradli kilometr kabla z miejsca modernizacji linii kolejowej E59 o wartości ponad 11 tys. zł. Wycinali specjalistyczne przewody. Gruzini usłyszeli zarzuty nie tylko kradzieży, ale także ucieczki przed policjantami. Jeden z nich został deportowany, ponieważ w Polsce przebywał nielegalnie.
Za kradzież trakcji, Gruzini mogą trafić do więzienia nawet na 5 lat.