NA ANTENIE: Ginący świat
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

„Dzień, w którym znalazłem w śmieciach dziewczynę”

Publikacja: 06.07.2022 g.11:26  Aktualizacja: 07.07.2022 g.11:27 Sandra Soluk
Poznań
Do kin trafił debiut reżyserski Michała Krzywickiego – „Dzień, w którym znalazłem w śmieciach dziewczynę”. Po raz pierwszy Krzywicki wystąpił w dwóch rolach – aktora i twórcy.
kino - Pixabay
Fot. Pixabay

Główna postać damska grana jest przez Dagmarę Brodziak, z którą ten współpracował przy innych produkcjach. Na seans wybrała się Sandra Soluk:

Polski widz nie jest przyzwyczajony do oglądania sci-fi w rodzimym wydaniu. Zazwyczaj mroczne wizje przyszłości serwowane nam są w zachodnim wydaniu. Nie da się więc uciec od porównań do filmu Johna Carpentera „Oni żyją”, książek Orwella czy Głuchowskiego. Na plus zapisuję, jak mieszają się ze sobą sceny ze światłem niczym z horrorów z sielskimi obrazami polskiej wsi, które jednak zajęły na tyle dużą część filmu, że reżyser zostawił nas z otwartym zakończeniem. Jakie by ono w naszych głowach nie powstało, raczej nie będzie pozytywne. I choć trudno sobie wyobrazić, że główny motyw mógłby być odwzorowany w rzeczywistości, to już te poboczne – znieczulica, ogromna kontrola społeczeństwa, uzależnienie od technologii – jak najbardziej.

„Dzień, w którym znalazłem w śmieciach dziewczynę” w poznańskich kinach na dużych i mniejszych – studyjnych – ekranach.

http://radiopoznan.fm/n/0FzfSJ
KOMENTARZE 0