NA ANTENIE: STILL GOT THE BLUES (RADIO EDIT)/GARY MOORE
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Dyr. wielkopolskiego oddziału NFZ: Mamy duży bufor bezpieczeństwa

Publikacja: 16.04.2021 g.11:40  Aktualizacja: 16.04.2021 g.12:11
Poznań
Gościem Porannej Rozmowy Radia Poznań była dyrektor wielkopolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, Agnieszka Pachciarz.
szpital targi szpital covidowy łóżko - WUW
Fot. WUW

Roman Wawrzyniak: Pierwszy pilotażowy punkt szczepień masowych ma powstać w Krotoszynie, w hali widowiskowo-sportowej. Co zdecydowało o wyborze akurat tego miasta?

Agnieszka Pachciarz: Szpital i powiat czynią ostatnie przygotowania, nie mam wątpliwości, że będą gotowi, a to, że akurat Krotoszyn – zdecydowały dane statystyczne. W tym powiecie wyszczepialność jest niestety dość niska. Ma też najdłuższy okres do wyszczepienia pierwszą dawką (ponad 26 tygodni), a granica, którą przyjmujemy to 25 tygodni. Dlatego mieszkańcy powinni mieć szansę szybciej wejść w te populacyjne szczepienia.

Jak wiele osób będzie w tym miejscu zaszczepionych? W jakim okresie będzie się to działo?

W okresie pilotażu będzie to 1000 osób na tydzień, a później 530 dawek dziennie. Na to przygotował się ten punkt. Zasady będą takie same, te osoby, które są uprawnione i już mogą zaszczepić się z powiatu albo ktoś spoza powiatu, będzie mógł tam się zarejestrować.

Na początku 16 takich punktów szczepień masowych powstanie w Polsce, po jednym na województwo.

Tak wygląda pilotaż, a później będzie więcej takich punktów, w każdym powiecie jeden lub dwa, a w większych powiatach więcej. Wkrótce będzie więcej wiadomo, trwają rozmowy.

W naszym regionie takich punktów ma być 69. Ta lista będzie ulegać zmianie?

Bardziej chodzi o doszczegółowienie pewnych kwestii i ogłoszenie tej listy, dokonanie formalności, bo te punkty muszą założyć specjalne konta informatyczne. Powiaty zgłosiły tyle, ile oczekiwaliśmy, z kilkoma musieliśmy dojść do porozumienia.

Dobry moment, żeby zapytać o Piłę, czy mieszkańcy będą tam zabezpieczeni?

Oczywiście, pilski powiat nie wygląda źle w tych statystykach. Powiat, biorąc pod uwagę populację, miał mieć dwa punkty. Zgłosiło się początkowo pięć, tylko dwa spełniały bezwzględny wymóg: 500 szczepień dziennie. Miasta powyżej 50 tys. mieszkańców (mamy ich w Wielkopolsce 7) musiały mieć tę granicę. Pozostałe punkty złożyły propozycję 90 szczepień na tydzień – trudno tu mówić o masowym charakterze. Jeden z podmiotów, który nie spełnił tego kryterium, zgłosił 1800 szczepień tygodniowo, to też bardzo dobra rzecz. Będzie prowadził punkt populacyjny, jak 518, które mamy w Wielkopolsce.

Państwo macie oczekiwania wynikające ze wszystkich danych, ale później będzie się też to kontrolować, czy te punkty się z tego wywiązują. Pod warunkiem dostarczenia szczepionek.

Niektórzy deklarowali niebotyczną liczbę 7000 szczepień na tydzień, trudno byłoby to zrealizować (poza punktami na stadionie, czy na targach). Czasami proponowali za mało szczepień, wtedy zaczynaliśmy rozmowy, ale muszę powiedzieć, że w każdym wypadku doszliśmy do porozumienia. Warto przypomnieć, że obecnie w wielu podmiotach są wolne terminy, w Wielkopolsce wykonaliśmy 707 tys. szczepień, w tym prawie 200 tys. dwiema dawkami.

W tej chwili w regionie mamy 518 punktów szczepień, te dodatkowe będą je uzupełniały w kolejnych tygodniach?

Tak, w dosyć dużej liczbie szczepień. Te 518 punktów zapewnia tygodniowo 150 tys. Mamy dosyć duży potencjał, w wielu miejscach są terminy, jeżeli ktoś wie, że wiekowo kwalifikuje się i ma w systemie potwierdzenie, to proszę sprawdzać i rejestrować się. Jeżeli ktoś także sam zadzwoni, to dany podmiot go zakwalifikuje.

Cały czas ta rejestracja trwa według obowiązującego kalendarza? Dołączają kolejne roczniki, wczoraj 56-latkowie, dziś 55-latkowie.

Do 24 kwietnia, wtedy będzie rocznik 1973. Proszę sprawdzać swoje konto na IKP. Można też wejść przez bank, także telefonicznie, jest kilka sposobów na rejestrację.

Który sposób rejestracji by Pani poleciła?

Można to zrobić wchodząc na IKP – Internetowe Konto Pacjenta. Lubimy też tradycyjnie dzwonić, te punkty prowadzą też rejestrację, można zadzwonić i się umówić, ale także polecamy drogę elektroniczną, nie ma czekania na odebranie telefonu. Na przykład w Poznaniu rozmawiałam w tym tygodniu z trzema osobami, które miały termin od poniedziałku i się zarejestrowały na ten tydzień. Jest duża dostępność obecnie.

W całym kraju zaszczepiono 8,2 mln osób. Jak to przebiega w naszym regionie, w których powiatach czy częściach Wielkopolski idzie to najlepiej, a w których najsłabiej?

Motywacja pozytywna i negatywna zawsze działa. My - jako Wielkopolska - jesteśmy na średniej krajowej. Moglibyśmy się bardziej postarać, żeby być powyżej krajowej. Do tych, które mają najwyższą wyszczepialność, należy Poznań i powiat poznański, Gostyń, Leszno i leszczyński, międzychodzki, także słupecki – tam idzie to dobrze. Gostyń czy Słupca to nie są duże powiaty, ale sobie radzą. Problem oprócz Krotoszyna, mamy w powiecie tureckim, kolskim, w Jarocinie, Kościanie, Obornikach, Rawiczu. Ta rozbieżność nie jest u nas duża.

Mamy ponoć szczyt pandemii, ile łóżek covidowych jest zajętych i jak wygląda sytuacja z respiratorami?

Mamy duży bufor bezpieczeństwa. Trzecia fala stabilizuje się, codziennie przybywa nam nie 300, a 200 nowych pacjentów do szpitali. To duży spadek. Nasze zabezpieczenie na prawie 4000 łóżek razem z tymczasowym – na wczoraj wolnych łóżek było 850, w tym 95 respiratorowych. Bezpieczeństwo mieszkańców jest zapewnione. Ten szczyt w Wielkopolsce mamy za sobą. Nie musieliśmy skorzystać z pomocy zachodniopomorskiego, o czym mówiło się wcześniej, nie dlatego, że zachorowań było mało, tylko dlatego, że dobrze skonstruowaliśmy zaplecze szpitalne, a przede wszystkim szpitale popracowały też, żeby bez powodu nie trzymać pacjenta covidowego na łóżku szpitalnym, tylko dać szansę kolejnym.

Oby zachorowań było jak najmniej. Bardzo dziękuję za rozmowę.

Dziękuję, dobrego dnia.

https://radiopoznan.fm/n/7j5g46
KOMENTARZE 0