Wtorkowe dane MZ: Padł rekord zakażeń koronawirusem w Wielkopolsce
W ciągu doby zachorowało 1186 osób.
Tematem przewodnim tegorocznej edycji był Dom, jego modernistyczne wcielenia i warianty. Choć idiom Festiwalu na 2020 rok został wybrany jeszcze w roku ubiegłym, to po wiosennych doświadczeniach, związanych z pandemią i obecnym powrotem do izolacji, nabrał on wyjątkowego znaczenia i prowokował do wielu dyskusji. Chcąc nie chcąc zaczęliśmy zdecydowanie więcej czasu spędzać w naszych mieszkaniach, przenosząc we własne cztery ściany obszary naszego życia związane z pracą, czy edukacją. Praca, rozrywka, odpoczynek i nauka, we wnętrzach mieszkań i to w towarzystwie innych domowników – czy nasze mieszkania i domy były dla nas wygodnym miejscem na realizowanie tych wszystkich aktywności? Jak domy sprostały tym wzmożonym oczekiwaniom ich użytkowników? A jak na tle innych typów budownictwa sprawdziły się mieszkania modernistyczne? Ty pytania postawili twórcy Festiwalu, a odpowiedzi szukali między innymi na spacerze architektonicznym Świt na zachodzie, który poprowadził Jakub Głaz.
Trasa spaceru została wytyczona po ulicach osiedla Księdza Jerzego Popiełuszki, dawniej Generała Świerczewskiego. Większość mieszkańców Poznania, a nawet i samego osiedla nigdy jednak nazwą „osiedle Popiełuszki” się nie posługuje, warto wiec pewnie dodać, że chodzi blokowiska w okolicy ulic Grochowskiej, Marcelińskiej, Swoboda i Świt. I tak, jak w świadomości mieszkańców miasta nie funkcjonuje nazwa tego osiedla, tak sam teren nie jest także powszechnie kojarzony, jako atrakcyjny architektonicznie. A jest to najstarsze poznańskie osiedle modernistyczne, choć zapewne o wiele mniej znane niż blokowiska na Ratajach, Winogradach i Piątkowie. To tu wcielano w życie ideę organizacji życia społeczności, poprzez planowanie przestrzeni wspólnych, eksperymentowano ze stosowaniem wielkiej płyty na szeroką skale oraz budowano mieszkania, spełniające ograniczenia oszczędnościowego modelu budownictwa z czasów Władysława Gomułki. Prowadzący i uczestnicy spaceru zastanawiali się, na ile te osiedla spełniają modernistyczne postulaty oraz jak w codziennym użytkowaniu te rozwiązania się sprawdzają. Mikrołazienki i kuchnie, węższe niż zostaw ramion, redukcja lub całkowita rezygnacja z balkonów – to właśnie pokłosie oszczędnościowych rozwiązań, z którymi mierzą się współcześni użytkownicy tych mieszkań. A jednak przy wielu wadach, okolica ta uważana jest przez badaczy za wygodną do życia, również dzięki dobrze zaplanowanym, choć współcześnie zaniedbanym przestrzeniom wspólnym.
Do wnętrz modernistycznych mieszkań również z innych części miasta można zajrzeć w ramach internetowego cyklu festiwalowego Domokrążcy, dostępnego na stronie www.nowyplanfestiwal.pl
Maria Ratajczak
W ciągu doby zachorowało 1186 osób.
Spotkanie Michała Larka z czytelnikami Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu. Oczywiście - spotkanie zdalne.
Maksymalnie do 300 osób będzie mogło uczestniczyć w nabożeństwach w gnieźnieńskiej katedrze.