W całej Wielkopolsce nadal działa 127 miejsc zbiorowego zakwaterowania dla uchodźców [Wielkopolanie pomagają Ukrainie - 7.06.2023]

Kilkudziesięciu uchodźców z Ukrainy nadal znajduje bezpieczne schronienie w podgnieźnieńskiej gminie Kłecko. Władze zapewniają mieszkania i opiekę dla dzieci - mówi burmistrz Adam Serwatka.

Jeszcze mamy uczniów z Ukrainy w szkole podstawowej, w przedszkolach, ta rotacja jest duża. Jako gmina prowadzimy nadal hostel, który działał od początku wojny na Ukrainie. Nadal mieszkają tam uchodźcy. Jesteśmy ciągle przygotowani na taką pomoc. Już nie jest to może taka skala, jak była na początku, ale jak długo będziemy mogli pomagać, to będziemy się starali być dobrym gospodarzem dla nich

- dodaje Adam Serwatka.

Uchodźcy z Ukrainy, którzy mieszkają w Kłecku, w większości pracują też w okolicznych firmach i w gospodarstwach rolnych.

Uchodźcy chętnie zapisują swoje dzieci do spynek. To sieć darmowych żłobków i przedszkoli stworzonych przez Fundację Rozwoju Dzieci im. Komańskiego. W stolicy Wielkopolski takie placówki działają na Piątkowie, Wildzie i Jeżycach.

Jak mówi koordynatorka spynek w Wielkopolsce i Łódzkiem, Natalia Trybalska, podopieczni mogą liczyć na kompleksowe wsparcie.

Tak naprawdę bardzo mocno wspieramy te dzieci, nie tylko merytorycznie, nie tylko pedagogicznie, nie tylko edukacyjnie, ale też wspieramy ich specjalne potrzeby. Jeżeli są takie dzieciaki, to wychodzimy naprzeciw, współpracujemy z rodzicami. Myślę, że ogromnym plusem jest to, że oferujemy tę pomoc bezpłatnie

- dodaje Natalia Trybalska.

Spynki przyjmują dzieci wszystkich narodowości. 90 procent podopiecznych pochodzi jednak z Ukrainy. Zainteresowanie wśród uchodźców jest duże, ponieważ placówki kojarzą się z ukraińskim środowiskiem, a opiekunki mówią w ojczystym języku dzieci.

Fundacja prowadzi placówki w ośmiu województwach. Chodzi do nich już ponad 10 tysięcy dzieci. W większości spynek powstają już listy rezerwowe. Zapisać dziecko można przez stronę internetową spynka.org.

O seniorach - uchodźcach z Ukrainy nie zapomniała Fundacja Leszna dla Ukrainy. Stawia na ich integrację z polskimi seniorami. Służy temu projekt "Cyfrowy Senior", który realizuje fundacja.

To cykl szkoleń i warsztatów, podczas których seniorzy dowiedzą się, jak działa aplikacja m-obywatel, komunikatory internetowe, portal e-pacjent czy też inne aplikacje, które mogą pomóc seniorom.

Kurz wojenny powoli opada i naszym gościom brakuje takiego zapuszczania korzeni i współpracy - podkreślają autorzy projektu. Według ostatnich szacunków schronienie w Lesznie znalazło ponad 200 seniorów z Ukrainy.