68. rocznica Czerwca '56. "Pochylamy się dzisiaj nad fenomenem wolności"

Obecny prezes podkreślał, że 68 lat temu przez tę bramę wylała się wolność.

Ruszyła wielką rzeką do centrum miasta i potem rozlała się na Polskę doprowadzając do pierwszych zmian w okresie stalinizmu

- mówił Marcin Rodek.

Byłem młodym chłopakiem, ukończyłem szkołę, miałem 15 lat. Ruszyłem z robotnikami z Łazarza, z Głogowskiej, przy Rynku Łazarskim, gdzie stałem za chlebem. Ruszyłem później na Młyńską, inni koledzy poszli na Kochanowskiego, potem z Młyńskiej na Kochanowskiego i tam zostałem ranny, postrzelony w nogę, a mój kolega zginął

- mówił uczestnik Czerwca '56 roku Jerzy Majchrzak. 

Podczas porannych uroczystości przed Fabryką Pojazdów Szynowych odczytano też relację świadka wydarzeń Leszka Paprzyckiego.

Nie spodziewałem się, że robotnicy z Cegielskiego wyjdą z fabryki i pomaszerują trzy kilometry do śródmieścia

- wspominał Paprzycki. 

Zebrani o poranku przed tablicą pamiątkową przy Fabryce Pojazdów Szynowych złożyli wiązanki kwiatów, a na zakończenie odśpiewali pieśń "Boże, coś Polskę". W uroczystościach wzięli udział wojewoda wielkopolska Agata Sobczyk, wicemarszałek województwa Wojciech Jankowiak i zastępca prezydenta Poznania Jędrzej Solarski. 

Główne obchody rocznicowe rozpoczną się o godzinie 18.30 przed Poznańskimi Krzyżami. Udział w nich zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. 

Nazwiska bohaterów Czerwca 1956 roku odczytano przed południem na ulicy Kochanowskiego w Poznaniu. Ze znajdującego się wtedy na Jeżycach gmachu Urzędu Bezpieczeństwa padły pierwsze strzały w czasie robotniczego protestu. Byli zabici i ranni.

"Przywołuję do nas ofiary poznańskiego czerwcowego czarnego czwartku 1956 roku. (...) Stańcie do apelu - odczytywała prowadząca apel pamięci. "Ta ulica spływała krwią. Naoczni świadkowie twierdzą, że nie byli wstanie tu długo wytrzymać, działy się rzeczy starsze, ale przecież oni tak czy owak w konsekwencji wygrali"

- mówił aktor Andrzej Lajborek. 

W uroczystości na ulicy Kochanowskiego uczestniczyło wojsko. Żołnierze oddali salwę honorową. Na zakończenie delegacje złożyły wiązanki kwiatów. Zrobiły to też przed tablicą pamiątkową na sąsiednim budynku Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.