Uczestnicy rozmowy odnieśli się do otwarcia amerykańskiego garnizonu w Poznaniu.
Im więcej będzie elementów stałej obecności armii amerykańskiej w Polsce, w tym również w Poznaniu, tym dla nas lepiej i rzeczą polityków jest żeby umiejętnie wykorzystać tę obecność, a z drugiej strony musimy pamiętać, że ich obecność może kiedyś dobiec końca, więc przede wszystkim my sami musimy się zbroić.
- mówił Krzyżanowski.
Mecenas Mikołaj Drozdowicz zwrócił uwagę na geopolityczny kontekst aktywności USA w Polsce.
Amerykanie praktycznie na całym świecie podejmują bardzo aktywne działania zmierzające do tego, żeby wykazać, wobec wszystkich swoich sojuszników, nie tylko w Europie Środkowo-Wschodniej, głównie na Dalekim Wschodzie, że ciągle mają status imperialny, ciągle są w stanie dokonać projekcji siły i ciągle mają wolę polityczną, żeby w tych przestrzeniach, które są objęte sojuszami z udziałem USA, żeby być aktywnym i obecnym. Mi się wydaje, że to bardzo czytelny sygnał, nie tylko w sprawach polskich, ale także w kontekście szerokiej polityki międzynarodowej.
- powiedział Drozdowicz.
Uczestnicy debaty mówili też o szerszym kontekście możliwej wojny hybrydowej USA z Chinami. Ich zdaniem Rosja i Chiny są po złej stronie, Zachód w tej konfrontacji wygra.