Na charytatywne aukcje trafiły przedmioty przekazane przez przyjaciół hospicjum: piłkarzy, aktorów i artystów. W internecie (na Allegro) można kupić między innymi: piłkę z podpisami piłkarzy Lecha, plastron skoczków narciarskich z autografami czy biżuterię nawiązującą do symbolu hospicjum, czyli motyli.
- Placówka potrzebuje rozbudowy, bo w tej chwili pacjenci czekają na przyjęcie nawet do miesiąca - mówi szefowa wolontariatu w hospicjum Barbara Grochal. - Trzydzieści - czterdzieści osób codziennie w kolejce - to jest trudne do wyobrażenia. Codziennie jest nam bardzo przykro odmawiać pomocy. Po prostu możemy tylko powiedzieć, że niestety nie ma miejsca, jest trzy- czterotygodniowa kolejka. Bardzo często pacjenci nie doczekują tej pomocy, bo choroba tak szybko postępuje. To jest też rodzina tych pacjentów, która jest w takiej sytuacji bezradna, a najgorsza w chorobie kogoś, kogo kochamy, jest bezradność. Dlatego organizujemy takie akcje. Codziennie wystawiamy nowe przedmioty, których mamy bardzo wiele.
Jest szansa, że rozbudowa rozpocznie się w przyszłym roku. Potrzeba na nią 21 milionów złotych. Za te pieniądze powstanie nowy oddział z kilkunastoma łóżkami i laboratorium. W tej chwili w hospicjum jest miejsce dla ponad 40 ciężko chorych.
Placówka szuka też wolontariuszy medycznych. Na początku września dla osób zainteresowanych pracą na oddziałach organizuje szkolenie.