Brodnica, Dolsk, Kamieniec, Komorniki, Książ Wielkopolski, Nowy Tomyśl, Sieraków, Trzciel i powiat wągrowiecki od teraz będą współdecydować o siatce połączeń. Więcej autobusów będzie dojeżdżało do wsponnianych miejscowości. Ile? - tego na razie nie wiadomo, ale pasażerowie wedle zapewnień samorządowców odczują różnicę w drugiej połowie roku.
W tej chwili związek liczy 32 podmioty i jak mówi starosta poznański Jan Grabkowski, od powstania widać postępy.
W 2022 roku liczba linii wyniosła 125 - wzrost o 76 proc. w stosunku do 2021 roku. Wzrost pracy przewozowej z 2 mln km do 2,7 mln km. Będziemy jeszcze bardziej pączkować, będzie coraz więcej tych linii autobusowych
- mówi Jan Grabkowski.
Jak powiedział starosta, wkrótce Związek chce zamówić nowe autobusy hybrydowe. Będzie ogłoszony nowy przetarg.
Jan Grabkowski zapewnia, że chodzi o walkę z wykluczaniem komunikacyjnym, nawet jeśli część linii będzie przynosić straty. Na związek komunikacyjny zrzucają się podmioty do niego należące.
W 2019 roku prezydent Poznania poinformował, że nie jest w stanie utrzymywać spółki PKS. Z inicjatywą ratowania linii autobusowych wyszedł starosta poznański. Efektem było powstanie związku "Wielkopolski Transport Regionalny".