Archeolodzy pracowali tu w czasie przebudowy rynku, efekty ich pracy można oglądać w Muzeum Archeologicznym w Poznaniu - mówi rzecznik muzeum Łukasz Bartkowiak.
Zabytki, które mają charakter użytkowy, codzienny. Jest bardzo dużo guzików od mankietów, elementów, które należały albo do strojów ówczesnych elegantów albo do strojów wojskowych, w związku z tym, że jest to przestrzeń handlowa, jest też parę elementów związanych z działalnością kupiecką, te elementy właśnie tutaj się pojawiły
- mówi Bartkowiak.
Na wystawie jest też wiele monet zgubionych przez ówczesnych mieszkańców. Przywołano też ciekawe historie łazarskie, m.in. o rzeźniku, który stracił palce w czasie krojenia mięsa. Ekspozycja do połowy listopada.