Dziewięć "kawiarenek naprawczych" powstanie w Poznaniu

Piotr Lisiewicz, lider grupy, podkreśla, że dzięki filmowi wiele osób dowiedziało się o "Naszości". "Część tych naszych happeningów odbywała się jeszcze w erze przedinternetowej" - mówi Piotr Lisiewicz.
Teraz, kiedy odbyła się premiera filmu w USA, byli tam ludzie współpracujący chociażby z Prezydentem Donaldem Trumpem i jeden z nich, Polak, amerykański Republikanin mi powiedział, że gdyby Republikanie znali te polskie wzorce, to może jak poszli protestować przeciwko przekrętom wyborczym, to może nie zastosowaliby metod, które skompromitowały później w jakiś sposób ideę tych protestów, tylko powinni zastosować te polskie metody happeningowe, które my, walcząc z komunizmem wypracowaliśmy
- mówi Piotr Lisiewicz.
Historię "Naszości" Piotra Lisiewicza opowiadają najbardziej znani poznańscy buntownicy z lat '90. – ówczesny lider kibiców Lecha Poznań "Uszol", raper Kaczmi z Nagłego Ataku Spawacza, czy "Sanczo" ze skłotu Rozbrat.
Pisarz Mieczysław Ślesicki napisał, że zgłasza film do Oscara w kategorii dokument, bo „uchwycił uniwersalny problem przeistaczania się systemów totalitarnych w iluzoryczne demokracje - bez odpowiedzialności za przeszłość".
Losy popularnego Lenina, wnoszonego w szklanej trumnie na salę sądową, aresztowanie 1 maja rogaczy, czy podmianę rosyjskiej flagi przy konsulacie na flagę Czeczenii, można zobaczyć w TVP VOD za darmo.
Link - KLIKNIJ