W uroczystości uczestniczyły poczty sztandarowe, przedstawiciele władz miasta, członkowie organizacji kombatanckich, organizacji społecznych i politycznych, służb mundurowych i młodzież szkolna.
W uroczystościach wziął także udział prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Kazimierz Wiktorowicz, który w tym roku skończy 100 lat.
Ojczyzno ma, tyle razy we krwi skąpana. Może ktoś nie wie albo nie pamięta, jak wielka jest Twoja rana. A rana ta to 6 milionów obywateli wymordowanych i kraj zniszczony w 80%. Tu jak było wyzwolone, to ja byłem koło Piotrkowa Trybunalskiego. Kaliszanie cieszyli się, że bandyci wyszli
- mówił Kazimierz Wiktorowicz.
W nocy z 22 na 23 stycznia wojsko radzieckie otoczyło Kalisz, a rankiem przystąpiło do szturmu. Podczas uroczystości podkreślano, że choć Niemcy opuścili miasto, to droga do wolności była jeszcze długa. Polska znalazła się w sowieckiej strefie wpływów, a przez wiele lat suwerenność kraju była pozorna.
II Wojna Światowa oszczędziła Kalisz, nie oszczędziła jednak ludzi. Po wojnie liczba mieszkańców zmniejszyła się niemal o połowę.