Wróblewski uważa, że wszyscy mamy dosyć biurokracji i uciążliwości administracyjnych. "Dlatego proponuję 27 zmian" - mówi Bartłomiej Wróblewski.
Dotyczą one spraw ważnych dla polskich rodzin, na przykład obniżenia VATu na odzież i obuwie dziecięce z 23 proc. na 5 proc., a także wzmocnienia pozycji przedsiębiorców w sporach z ZUSem. To na ZUSie powinien ciążyć obowiązek dowodowy, a nie na obywatelach, czy przedsiębiorcach. Proponujemy, aby działalność nierejestrowana mogła być rozliczana w cyklu rocznym, a nie jak jest obecnie, w cyklu miesięcznym. Pozwoli to na korzystanie z tej najprostszej formy działalności gospodarczej tym, którzy uzyskują przychód w sposób nieregularny w ciągu roku
- mówi Wróblewski.
Kolejną propozycją jest możliwość korzystania z programu "Mały ZUS plus" bezterminowo przez najmniejsze firmy. Podwyżce z 2 mln euro do 3 mln miałaby ulec też kwota obrotu, do której można rozliczać się podatkiem ryczałtowym.
Jeśli ustawa zostanie przez parlament przyjęta, będzie można też wyrejestrować nieużywany pojazd.
Projekt był już złożony w Sejmie w lipcu ubiegłego roku, ale ze względu na koniec kadencji, musi on zostać przedłożony Marszałkowi ponownie. Bartłomiej Wróblewski przewodniczył Komisji Nadzwyczajnej ds. deregulacji, która regularnie składała propozycje zmian, mających zmniejszyć biurokrację.