W trzecim i zarazem ostatnim etapie rywalizuje sześcioro młodych wirtuozów.
Wiesławowi Korzeniewskiemu udało się zdobyć bilet na dzisiejsze przesłuchania. Jak mówi, sam sobie ostatnio kupił pewien instrument i próbuje grać.
Po 50 latach kupiłem sobie pianino i próbuję wrócić do muzyki. Jak oceniam, że w finale nie ma Polaków? No, może inni byli lepsi. Trochę przyjemności w słuchaniu przede wszystkim. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś z pasją, ja wiem, że to jest konkurs i tutaj liczą się pewne reguły, wykazanie umiejętności, ale ekspresja jest najważniejsza
- mówi Wiesław Korzeniewski.
"W tym konkursie, jak dotąd nie było żadnych poważnych (ani nawet mniej poważnych) awarii skrzypiec" - mówi lutnik konkursowy, Benedykt Niewczyk.
Odpukać, na całe szczęście jest spokój, żadnego stresu dla uczestników. Dotychczas była tylko korekta żeberka instrumentu uczestnika, ale to przed samym startem konkursu. A z ciekawostek, nasza pracownia, dwa dni temu dała nagrodę dla Karen Su - stary, zabytkowy smyczek. Dostała go za najciekawszą interpretację legendy Wieniawskiego
- mówi Benedykt Niewczyk.
W finale uczestnicy grają z Orkiestrą Filharmonii Poznańskiej koncerty skrzypcowe. Wyniki zmagań w nocy z czwartku na piątek.