Data Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest związana z rocznicą zbrodni dokonanej przez komunistyczną bezpiekę na żołnierzach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość".
1 marca 1951 r. rozstrzelano ich w więzieniu na warszawskim Mokotowie. Byli to: ppłk Łukasz Ciepliński, mjr Adam Lazarowicz, por. Józef Rzepka, kpt. Franciszek Błażej, por. Józef Batory, Karol Chmiel i mjr Mieczysław Kawalec.
Wojewódzkie uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych rozpocznie msza w kościele pod wezwaniem Najświętszego Zbawiciela (przy Fredry) w Poznaniu. W nabożeństwie weźmie udział między innymi wojewoda Michał Zieliński. Po mszy wspólnie z samorządowcami złoży wieniec przed Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego.
Po południu uroczystości przeniosą się do Kwilcza. Tam upamiętniony zostanie płk. Łukasz Ciepliński. Po mszy (godzina 13.30) w miejscowym kościele parafialnym, wojewoda wspólnie z innymi uczestnikami uroczystości złoży kwiaty pod tablicą pamięci żołnierza wyklętego - ostatniego przywódcy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość".
Żołnierze Wyklęci, nazywani też "niezłomnymi", należeli do różnych organizacji, jak: Armia Krajowa Obywatelska, Narodowe Siły Zbrojne po 1944 roku czy Wolność i Niezawisłość. Komunistyczna propaganda nazywała ich "zaplutymi karłami reakcji", "zdrajcami", "bandytami". Byli skazywani na śmierć, wieloletnie więzienie albo pobyt w obozie. Niektórych sądzono w procesach pokazowych, jak rotmistrza Witolda Pileckiego czy księdza Władysława Gurgacza. Żołnierzami podziemia byli między innymi: generał August Fieldorf "Nil", major Hieronim Dekutowski "Zapora", major Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka", Danuta Siedzikówna "Inka", podpułkownik Łukasz Ciepliński "Pług" oraz podporucznik Anatol Radziwonik "Olech".
Liczbę członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych szacuje się na 120-180 tysięcy. W walkach z władzą zginęło około 9 tysięcy osób, kolejne kilka tysięcy zostało zamordowanych na podstawie wyroków komunistycznych sądów lub zmarło w więzieniach. Do tych liczb trzeba dodać kilkaset tysięcy ludzi, którzy zapewniali partyzantom aprowizację, wywiad, schronienie i łączność oraz około 20 tysięcy uczniów z podziemnych organizacji młodzieżowych, sprzeciwiających się komunistom. Łącznie daje to grupę ponad pół miliona ludzi tworzących społeczność Żołnierzy Wyklętych. Powojenna konspiracja niepodległościowa była - aż do powstania Solidarności - najliczniejszą formą zorganizowanego oporu społeczeństwa polskiego wobec narzuconej władzy.
Żołnierze niezłomni walczyli w podziemiu w latach 1944-1956. Ostatni z nich - Józef Franczak "Lalek", z oddziału kapitana Zdzisława Brońskiego "Uskok", zginął w obławie w Lubelskiem, blisko 20 lat po zakończeniu działań wojennych, 21 października 1963 roku. Nadal wielu członków podziemia było jeszcze wtedy więzionych. Na przykład Andrzej Kiszka "Dąb" z Narodowego Zjednoczenia Wojskowego został zwolniony dopiero w 1971 roku, za rządów Edwarda Gierka.