Jak poinformował Główny Inspektor Pracy Roman Giedrojć, do chwili obecnej do Inspekcji wpłynęło 280 skarg od pracowników sieci. Dotyczą one przede wszystkim niewypłacania wynagrodzeń. Jak zaznaczył minister Giedrojć, pracodawca ma bezwzględny obowiązek wypłacenia wynagrodzenia pracownikowi nie później niż do dnia dziesiątego następnego miesiąca. Zapewnił, że PIP zrobi wszystko, by doprowadzić do stanu zgodnego z prawem.
Minister dodał, że inspektorzy mają odpowiednie narzędzia dla odzyskiwania tych należności. Będą przymuszać do wykonania wcześniej wydanych decyzji płacowych. Maksymalna kara za ich niewykonanie może wynieść do 200 tysięcy złotych. jeśli w dalszym ciągu nie będą wypłacane wynagrodzenia dla pracowników Praktikera Inspekcja skieruje stosowne zawiadomienia do prokuratury zgodnie z artykułem 218 Kodeksu Karnego. tam przewidziana jest kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Minister Roman Giedrojć zaznaczył, że wszyscy ci pracownicy, którzy będą potrzebowali pomocy przed sądami pracy, by wyegzekwować należne wynagrodzenie, mogą liczyć na pomoc inspektorów pracy. Według ministra, postępowanie przed sądami jest zbyt długie i należałoby dokonać takiej zmiany przepisów, by zakreślić termin rozstrzygnięcia spraw dotyczących wypłaty wynagrodzenia. Termin ten, zdaniem szefa PIP, nie powinien wynosić więcej niż 7 do 14 dni.
Inspektorzy pracy stwierdzili też w sklepach sieci Praktiker liczne nieprawidłowości w zakresie przestrzegania przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. I tak pracownikom marketów w Czeladzi, Częstochowie i Bytomiu nie zapewniono dostępu do szatni i umywalni. Obsługę wózków jezdniowych z napędem spalinowym powierzano pracownikom nie posiadającym imiennych zezwoleń do obsługi tych pojazdów.
Inspektorzy PIP wydali 12 decyzji z rygorem natychmiastowej wykonalności w zakresie BHP, nakazali wstrzymanie prac z powodu bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia oraz wydali 10 decyzji płacowych na kwotę około półtora miliona złotych w odniesieniu do 512 pracowników. Skierowali też wniosek o ukaranie do sądu.
Kontrola wykazała też, że część pracowników rozwiązała z pracodawcą stosunek pracy ze względu na ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracodawcy, jakim jest niewypłacenie wynagrodzenia. Pracownikom wydano świadectwa pracy, jednak nie wypłacono stosownego odszkodowania. Przedstawiciel pracodawcy uznał bowiem, że wskazana przyczyna rozwiązania stosunku pracy jest bezzasadna i się z nią nie zgadza.
Jacek Strzyżewski z Okręgowego Inspektoratu Państwowej Inspekcji Pracy w Poznaniu tłumaczył nam już w maju, że w przypadku braku wypłat pracownicy mogą natychmiast zerwać umowę z pracodawcą. Pracownik, którego prawa pracownicze są rażąco łamane, ma prawo rozwiązać umowę bez zachowania okresu wypowiedzenia, a obowiązkiem pracodawcy jest natychmiastowe wydanie świadectwa pracy .
Obecnie Praktiker znajduje się w postępowaniu sanacyjnym, które ma uchronić spółkę przed bankructwem. Przypomnijmy, markety Praktiker zostały zajęte przez komornika w związku z zaległościami czynszowymi i bezprawnie zajmowały powierzchnię w centrach handlowych. Sklep Praktikera na poznańskim Franowie został zamknięty w lutym.
IAR/Radio Poznań/szym