Urzędnicy nie mieli pomysłu na zagospodarowanie niszczejącego od 20 lat zabytku.
Rada Osiedla Morasko-Radojewo przyjęła uchwałę, w której wzywa prezydenta Poznania do zachowania pałacu w zasobie miasta. Jak przekazał nam radny Marcin Romanowski, w okolicy brakuje domu kultury, a urząd w ostatnim czasie sprzedawał potencjalne nieruchomości do takiej działalności. W pałacu mogłaby powstać również filia biblioteki.
Radni chcieliby wykorzystać zabytek do organizowania spotkań integracyjnych dla mieszkańców.
Kolejny argument dotyczy wartości historycznych. Pałac wybudowała w XIX wieku niemiecka rodzina von Treskow. Gospodarze żyli przeważnie w dobrych stosunkach z okoliczną ludnością. To właśnie niemiecki właściciel odpowiada za różnorodną florę w pobliskim parku.
Osiedlowi radni zwracają także na możliwość pozyskania nawet 98 procent dofinansowania kosztów remontu z rządowego programu ratowania zabytków. Jako przykłady udanych rewitalizacji i przeznaczenia na cele publiczne podają dwory w Jankowicach, Skrzynkach czy Krzesinach.
Uważamy, że ze względów społecznych jak i historyczno-kulturowych należy pałac w Radojewie utrzymać jako budynek publiczny, rewitalizować i przy naszym udziale reanimować w nim życie lokalnej społeczności
- przekazał nam wiceprzewodniczący zarządu osiedla Marcin Romanowski.