Uczelnia zwalnia wykładowców z powodu kłopotów finansowych. Po prośbach o interwencję ze strony związków zawodowych minister kultury Piotr Gliński zdecydował o podniesieniu subwencji o 1 milion i 200 tysięcy złotych. Łącznie w tym roku wynosi ona ponad 45 milionów złotych.
To jednak za mało dla Uniwersytetu Artystycznego. Rzecznik prasowy UAP, Artur Adamczak, podkreśla, że subwencja na przyszły rok wyniesie niecałe 44 miliony.
Nie rośnie realnie do wzrostu wydatków na płace wynikające z ustawy i nie w pełni rekompensuje podwyżki
- twierdzi Artur Adamczak.
Podkreśla też, że już w 2017 zatwierdzono program naprawczy, którego założeniem jest między innymi restrukturyzacja zatrudnienia. Dokument jest jawny i związki zawodowe miały wiedzieć o jego powstaniu.
Początkowo zwolnionych miało być kilkanaście wykładowców. Ostatecznie zmniejszono tę liczbę do 10.