Para ta nie stroniła od alkoholu. W połowie grudnia ubiegłego roku między małżonkami doszło do kłótni. W jej efekcie kobieta w stanie ciężkim trafiła do szpitala. Miała między innymi rozerwane jelito i zapalenie trzustki.
Anna G. zmarła w lutym tego roku. Jej mąż do winy się nie przyznaje. Twierdzi, że żony nie bił. A feralnego dnia miał niedocukrzenie i nie pamięta całego zdarzenia.
- Jak wróciła mi świadomość żona powiedziała, że ją kopnąłem. Zacząłem jej pomagać. Wezwałem karetkę - mówił w środę w sądzie Dariusz G. Prokuratura zarzuca jednak mężczyźnie znęcanie się fizyczne i psychiczne nad żoną od kwietnia 2005 roku do 14 grudnia 2016 roku.
Aleksandra Braciszewska-Benkahla