Do rozmowy w formule jeden na jeden zaprosiliśmy startujących w okręgu poznańskim Tadeusza Dziubę z PiS oraz Rafała Grupińskiego z PO. Szef wielkopolskiej Platformy, zapytany o najważniejsze plany na po wyborach, zapowiadał powołanie komisji, która ma odebrać politykom wpływ na programy szkolne.
Nie chcemy, żeby ideologizowano programy szkolne i żeby ze zmianą ekipy rządzącej zmieniały się programy. Chcemy żeby to była nowa Komisja Edukacji Narodowej, która raz w roku będzie składała sprawozdanie przed Sejmem i będzie też ewaluowała wykonywanie tych programów. To program, który jest moim zdaniem cywilizacyjnie najważniejszy.
Rafał Grupiński krytykował też reformę edukacji, wprowadzoną przez rząd Prawa i Sprawiedliwości i mówił, że trzeba stawiać m.in. na poprawę czytelnictwa. Tadeusz Dziuba z PiS argumentował, że zmiany w oświacie były konieczne.
Trójstopniowy system uczenia powszechnego - szkoła podstawowa, gimnazjum i szkoła średnia - bardzo obniżył poziom nauczania i uczynił organizację oświaty dosyć niefunkcjonalną. Konieczny był więc powrót do tego modelu dwustopniowego, który zapewnia długie ciągi kształcenia. To moim zdaniem dosyć oczywiste.
W debacie padło też pytanie o propozycje dla Poznania i aglomeracji. Rafał Grupiński z PO wymieniał budowę siedziby Teatru Muzycznego i Filharmonii, stworzenie turystyczno-edukacyjnego szlaku pracy organicznej oraz budowę szpitala klinicznego.
O tym ostatnim mówił też Tadeusz Dziuba z PiS - wspomniał, że rząd zapowiedział już przekazanie pół miliarda złotych na pierwszy etap tej inwestycji. Największy nacisk kandydat partii rządzącej kładł jednak na inwestycje kolejowe, zapowiadał m.in. intensywne prace nad doprowadzeniem do Poznania kolei szybkich prędkości i zagospodarowanie terenu Wolnych Torów. - To perspektywa kilkunastu lat, ale kiedyś trzeba zacząć - stwierdził Dziuba.