Spór zbiorowy w wielkopolskiej komendzie policji stał się faktem
Komendant nie zrealizuje żądań pracowników cywilnych wielkopolskiej policji, którzy domagają się znacznych podwyżek.
Potrzeba na to kilkunastu milionów złotych. Taka aparatura pozwala precyzyjnie określić stadium nowotworu. Najbliższe takie urządzenie znajduje się w Łodzi, Poznaniu czy Wrocławiu. Mieszkańcy Kalisza i okolic muszą pokonywać ponad 100 kilometrów, aby poddać się diagnozie.
Jak przekonuje dyrektor kaliskiej filii Wielkopolskiego Centrum Onkologii prof. Julian Malicki chodzi o to, by pacjenci z mniejszych ośrodków mieli dostęp do wysokospecjalistycznych badań:
Medycyna nuklearna, to taka metoda, która pozwala wykryć wcześnie nowotwór. Ale też określić jego stadium. I do tego służą takie urządzenia jak gamma camery, a z najnowszych pozytonowa tomografia emisyjna. Okazuje się, że w Wielkopolsce są tylko dwa takie urządzenia i oba w Poznaniu.
Prof. Julian Malicki ma nadzieję, że takie urządzenie trafi do Kalisza. Wniosek o wsparcie finansowe już trafił do Urzędu Marszałkowskiego. Kaliska Filia Wielkopolskiego Centrum Onkologii liczy też na pomoc w ramach Narodowej Strategii Onkologicznej w Polsce. Rocznie kaliski ośrodek leczy 650 pacjentów z zakresu radioterapii.
Komendant nie zrealizuje żądań pracowników cywilnych wielkopolskiej policji, którzy domagają się znacznych podwyżek.
Zamiast 60 mln na inwestycje dostał tylko 4,5 mln. "Trzeba było wybrać inwestycje bardziej potrzebne dla lokalnej społeczności" - odpowiada gnieźnieński poseł PIS.
Do aresztu trafił 30 letni mężczyzna. W jego domu policjanci znaleźli amfetaminę i marihuanę.