Później wszyscy przeszli na plac Mickiewicza. Przed Pomnikiem Poznańskiego Czerwca 1956 delegacje złożyły kwiaty. Przewodniczący wielkopolskiej Solidarności Jarosław Lange powiedział, że nie jest to okrągła rocznica, ale z pewnego powodu niespotykana i wyjątkowa - od 1989 roku.
Ta wyjątkowość jest związana z tym, że za naszą wschodnią granicą trwa wojna. Ukraińcy walczą o swoją własną wolność, tą wolność rozumianą w wymiarze indywidualnym i zbiorowym, o demokrację, o samostanowienie. Dokładnie tak samo było 41 lat temu, tutaj w Polsce myśmy walczyli również o wolność, o samostanowienie, o niepodległość, o demokrację.
"Choć nie mieliśmy karabinów w ręku, ale do nas strzelano, chociaż nie popełniliśmy żadnego przestępstwa, zamykano nas w więzieniach, internowano" - mówił Jarosław Lange.
Przypomniał, że w grudniu 1981 roku na ulice polskich miast wyjechało ponad 1750 czołgów i ponad 1900 wozów bojowych. Przeciwko Solidarności władza skierowała ponad 70 tys. żołnierzy, 30 tys. milicjantów.
Stan wojenny w Polsce przyniósł prawie 100 ofiar i 10 tys. internowanych. Trudna do oszacowania jest liczba represjonowanych za poglądy czy działalność opozycyjną, np. wyrzucanych z pracy.
---
W Poznaniu o 14:00 delegacje złożyły kwiaty przed pomnikiem błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki na terenie parafii Matki Boskiej Boskiej Bolesnej. Ksiądz Jerzy Popiełuszko był kapelanem Solidarności, został zamordowany w październiku 1984 roku.
O 14:30 kwiaty zostały złożone na moście Teatralnym w Poznaniu, przy tablicy Wojciecha Cieślewicza, a następnie przy Głazie Piotra Majchrzaka (na Fredry) i przy tablicy ojca Honoriusza Kowalczyka (na terenie klasztoru Dominikanów). Wszystkie te trzy postaci są ofiarami stanu wojennego w Polsce. Piotr Majchrzak i Wojciech Cieślewicz zostali pobici przez oprawców władzy ludowej, zmarli w wyniku bardzo ciężki urazów. Natomiast dominikanin ojciec Honoriusz Kowalczyk miał wypadek samochodowy, którego okoliczności do dziś nie są jasne. Wiadomo, że był przez władzę obserwowany, wspierał młodych ludzi, uczestniczących w strajkach i rodziny internowanych w stanie wojennym.
"Warto oddawać hołd uczestnikom opozycji antykomunistycznej, w Polsce jest wiele miejsc, w których można to zrobić" - mówi historyk, ksiądz doktor Jarosław Wąsowicz.
Jest kopalnia "Wujek", jest kościół na Żoliborzu - sanktuarium Solidarności, gdzie spoczywają szczątki bł. ks. Jerzego Popiełuszki, męczennika. W Poznaniu to są Krzyże, bo Solidarność i to wszystko, co się wydarzyło w 1980 roku, to była kontynuacja Poznańskiego Czerwca - pierwszego powstania przeciwko komunistycznej władzy
- mówi ksiądz doktor Jarosław Wąsowicz.