Na starcie biegu stanęło 14 zawodników. Byli to pomysłodawcy z Wronieckiego Klubu Biegacza, pracownicy więzienia z zastępcą dyrektora Krzysztofem Kaczmarkiem na czele i reprezentacja osadzonych.
W ubiegłym roku każdy zawodnik miał swojego sędziego, który liczył mu okrążenia. W tym roku wroniecki ratusz zafundował imprezie firmę Maratończyk, która zajmuje się profesjonalnym pomiarem czasu.
Półmaraton Za Murem jest ważną częścią programu resocjalizacji przez sport - mówi naczelnik więzienia podpułkownik Artur Koczerba. - Prócz tego, że skazani mogą skorzystać z godziny spacerów dziennie, mamy personel, który prowadzi regularne treningi sportowe. Mamy świetlicę, salę sportową i boiska - dodaje naczelnik wronieckiego więzienia.
Półmaraton wygrał Maciej Soloch z Wronieckiego Klubu Biegacza. Tuż za nim był najlepszy z pensjonariuszy zakładu - Kazimierz Zapadko.