Burmistrz Złotowa Adam Pulit podkreśla, że samorząd od wielu lat pracuje nad koncepcją miejscowości uzdrowiskowej. Byłoby to pierwsze miasto o takim statusie w Wielkopolsce. Dzięki funduszom norweskim udało się odnaleźć m.in. złoża borowiny oraz wody solankowej. Te pierwsze przebadano, z pozytywnych skutkiem. "Dla naszego miasta to ogromna szansa na rozwój" - tłumaczy burmistrz Adam Pulit.
Możemy już o tym mówić głośno, ponieważ mamy potwierdzone właściwości lecznicze naszego klimatu, ale kolejnym etapem jest złożenie kompleksowej dokumentacji nazwanej operatem i uznania tego dokumentu przez odpowiednie instytucji. Wtedy też gmina nabiera tego statusu uzdrowiska. To dla samych mieszkańców jest bardzo cenna informacja, ponieważ wiedzą już, że mają lecznicy klimat. Jednak to też ma gospodarczy wymiar, szczególnie chodzi mi o możliwości rozwojowe dla branży hotelowej, sanatoriów, biznesu lokalnego
- mówi Adam Pulit.
Badania złóż borowiny wskazują, że może być używana do leczniczych kąpieli. Pomoże także w leczeniu przeziębień czy owrzodzeń. Samorząd zlokalizował też złoża wody solankowej, jednak wydobycie na razie jest zbyt kosztowne.
Procedura związana z uzyskaniem przez Złotów statusu uzdrowiska może potrwać około dwóch lat.