Urzędnik odpowiedzialny za ogrody zoologiczne był skonfliktowany z dyrektorką poznańskiego ZOO, a spór dotyczył między innymi jego upodobań kulinarnych.
"Nie zaglądam do talerzy moich pracowników" - mówi Radiu Poznań wiceprezydent Bartosz Guss i mówi, że sprawa z ZOO nie była decydująca.
"To był taki pierwszy kamyczek" - mówi zastępca prezydenta i dodaje, że w ostatnim czasie dochodziło do konfliktów w związku międzygminnym GOAP, w którym dyrektor Borowczak był reprezentantem Poznania.
W GOAP-ie jest 9 gmin oraz różne osobowości i osoby reprezentujące różne interesy gmin, temperament pana dyrektora, jego charakter powoduje, że ta praca zespołowa nie wyglądała najlepiej i częste spory utrudniały działania miasta i GOAP.
Wiceprezydent Poznania dostrzega jednak "pewne atuty i kompetencje" zwolnionego dyrektora i nie wyklucza, że Ziemowit Borowczak dostanie propozycje pracy w innym miejscu. Nie ma jednak pełnić nadzoru nad innymi jednostkami.
Nowym dyrektorem Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miasta Poznania została dotychczasowa zastępczyni Katarzyna Kruszka. "Cenię sobie awanse wewnętrzne" - mówi wiceprezydent Poznania Bartosz Guss.