Biało - czerwoni przegrywali już po niespełna 30 sekundach. Po wyrzucie z autu bramkę głową zdobył Ladislav Krejci. W 3 minucie było już 2:0, po tym jak piłkę w siatce umieścił Tomas Cvancara. Zmiany dokonane w przerwie przez polskiego selekcjonera nie przyniosły efektu. W 64. minucie na 3:0 podwyższył Jan Kuchta. Dopiero w 87. minucie honorowego gola dla biało - czerwonych strzelił Damian Szymański. Asystę w tej sytuacji zaliczył piłkarz Lecha Poznań Michał Skóraś.
W poniedziałek w Warszawie reprezentacja Polski zagra z Albanią. Awans na EURO 2024 uzyskają dwie najlepsze drużyny z grupy.