NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kurator oświaty: dzieci i młodzież z Ukrainy będą w pierwszej kolejności uczone języka polskiego

Publikacja: 03.03.2022 g.20:50  Aktualizacja: 04.03.2022 g.10:14
Poznań
Wielkopolski Kurator Oświaty, który był gościem Wielkopolskiego Popołudnia w Radiu Poznań powiedział, że nauka języka polskiego jest kluczowa do porozumienia się i uczenia pozostałych przedmiotów.
Wielkopolski Kurator Oświaty robert gaweł - Wojtek Wardejn
Fot. Wojtek Wardejn

"Baza szkolna dla Ukraińców w Wielkopolsce cały czas jest rozbudowywana" - mówi kurator.

W tej chwili mamy 250 oddziałów przygotowawczych, które już teraz są gotowe na przyjęcie 3200 osób. Do przedszkoli jesteśmy w stanie przyjąć prawie 1600 dzieci. A więc w Wielkopolsce tych miejsc jest prawie dla 5000 dzieci i młodzieży ukraińskiej. Ta baza jest cały czas rozbudowywana

- mówi Robert Gaweł.

Ponad 600 nauczycieli zgłosiło się do pomocy, to pedagodzy znający rosyjski lub ukraiński czy angielski. Wielkopolski Kurator Oświaty dziękuje za pomoc.

Cała rozmowa w Wielkopolskim Popołudniu poniżej:

Roman Wawrzyniak: Czy szkoły w Wielkopolsce są przygotowane na przyjęcie dzieci i młodzieży, uciekających z Ukrainy?

Robert Gaweł: Cały czas trwa budowanie systemu, chciałem uspokoić polskie rodziny, że nie będziemy doprowadzać do destrukcji polskiego systemu oświaty.

Co to znaczy?

To znaczy, będziemy przygotowywać równoległy system. Sprawa jest prosta. Te wszystkie pozytywne emocje chciałbym, żeby jak najdłużej były, bo w Polakach wyzwala się co jakiś czas wspaniałe poczucie solidarności. To piękne, ale potem przyjdzie codzienne życie i problemy. Chcemy, żeby ten system był równoległy, najprawdopodobniej nie będziemy się godzić na żadne likwidacje szkół, ponieważ będą potrzebne budynki, żeby w nich dzieci ukraińskie umieszczać. Trzeba przewidywać, że bardzo duża liczba uchodźców znajdzie się w Polsce i w Wielkopolsce.

W Wielkopolsce chyba wszystko przed nami, prawda?

Chcę też uspokoić. Zachodnie media pytają, gdzie są obozy dla uchodźców, nie rozumiejąc, że Ukraińcy są świetnie zorganizowani, jadą do rodzin, znajomych, ale też bardzo wielu jest w polskich domach - tam są obozy dla uchodźców, polskie rodziny otwierają szeroko ramiona na uchodźców i tego zachód chyba nie rozumie. My przygotowujemy się od strony logistycznej - samorządy przygotowują bazę lokalową, dają raporty dotyczące kadry i środki finansowe, które rząd będzie musiał asygnować dla samorządów. W Wielkopolsce mamy 250 oddziałów przygotowawczych, które są gotowe na przyjęcie 3200 uczniów. Do przedszkoli możemy przyjąć ponad 1500, a więc na dzień dzisiejszy miejsc jest dla 5000 dzieci i młodzieży, ta baza jest cały czas rozbudowywana. Powiem jeszcze bardzo ważną rzecz - zaraz jak nastąpiła napaść Putina na Ukrainę, zaraz zaczęliśmy przygotowywać także naszą logistykę. Wrzuciliśmy taki arkusz, na który można się było zapisywać - chodziło o nauczycieli, którzy znają język rosyjski, ukraiński lub angielski, jako wolontariuszy. Po pięciu dniach mamy 600 zgłoszonych.

Niesamowite.

Chciałem podziękować państwu za waszą wrażliwość. Możemy być dumni z siebie, czasem się kłócimy o różne rzeczy, a tu wykazujemy się polską solidarnością. Za to bardzo dziękuję.

Panie kuratorze, na co mogą liczyć dzieci i matki, którzy tu przyjadą? Jak będzie zorganizowany ten system?

Ludzie, którzy w warunkach wojny, uciekają z własnego domu, dla nich najważniejsze jest znalezienie bezpiecznego schronienia. Szkoła nie jest sprawą pierwszej potrzeby. To się pojawi za kilka, kilkanaście dni, że będą szukać szkół, dlatego budujemy z samorządami system informacji, żeby nie błądzili. Proszę wejść na stronę kuratorium, jest tam informacja po ukraińsku i po polsku.

Widziałem, jestem pod wrażeniem, jest tam też wszystko i tłumaczone na ukraiński.

Są dyżurni, nasi wizytatorzy, którzy odpowiadają na pytania. UAM włącza się do współpracy - będą wolontariusze. To jest budujące, ta machina zaczyna się rozkręcać. Sztabem kryzysowym kieruje zgodnie z prawem wojewoda i tu jest duża współpraca z samorządami, które dysponują infrastrukturą. Pan pyta, jak to będzie wyglądać. Nacisk będzie kładziony przede wszystkim na naukę języka, przy ograniczonej liczbie innych przedmiotów, bo jeżeli oni mają się czegokolwiek nauczyć, musi być komunikacja z nimi.

Podstawowa sprawa.

To jest najistotniejsze. Ministerstwo myśli, jak włączyć nauczycieli, którzy przyjadą z Ukrainy. My musimy dbać o polski system, otwieramy się w sytuacji tak trudnej dla narodu ukraińskiego, ale musimy myśleć do przodu, żeby nie generować dodatkowych konfliktów i problemów.

Panie kuratorze, pan powołał specjalny zespół do spraw cudzoziemców. Jaki jest jego cel?

Zespół koordynuje. To istotne przy współpracy z samorządami. Dostajemy np. z Poznania informacje, w których przedszkolach są miejsca dla dzieci. Na zapytanie od uchodźców - jesteśmy w stanie wskazać konkretną szkołę lub przedszkole.

Czy na dziś wiadomo, ile osób przybyło do Wielkopolski?

Nie mam takich danych.

Można się spodziewać coraz więcej. Widziałem też informatory na stronie kuratorium. Polecam je państwu, są czytelne. Zawierają te treści bardzo ważne dla osób zarządzających oświatą, ale też dla Ukraińców.

Jest to dostępne, łatwo to znaleźć. Jest całe okno po prawej stronie, z flagą Ukrainy.

Kłaniamy się wszystkim nauczycielom, którzy już teraz zadeklarowali swoją pracę.

Dziękuję wszystkim za pomoc.

https://radiopoznan.fm/n/ZXD6lL
KOMENTARZE 0